„Zastąpienie złotówki euro to wzrost cen i utrata suwerenności monetarnej oraz gospodarczej. Dlatego jesteśmy przeciwko wprowadzeniu wspólnej waluty” - mówili na konferencji prasowej w poniedziałek, 3 czerwca poprzedzającej kaliski wiec wyborczy w ramach kampanii do Parlamentu Europejskiego członkowie Konfederacji z wicemarszałkiem Sejmu Krzysztofem Bosakiem na czele. W ramach rozmów Polska wynegocjowała wejście do strefy euro bez wyznaczenia konkretnego terminu.

„Nie jest to w naszym interesie, by poddać się pod zewnętrzną władzę w sprawach polityki monetarnej i regulacji sektora finansowego. Wszystkie państwa, które wchodziły do strefy euro, doświadczyły tego samego: wzrostu cen, utraty suwerenności gospodarczej, utraty wpływu na własną politykę walutową. W ślad za tym, w przypadku państw słabiej gospodarczo rozwiniętych niż najlepiej rozwinięte przemysłowo państwa Unii Europejskiej, idzie utrata konkurencyjności gospodarczej i wieloletnia niezdolność do odzyskania tej konkurencyjności. I trzeba mówić, ze własna waluta to suwerenność" - powiedział radiuCENTRUM wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak.

na fot.: wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak

Lider Konfederacji nie potrafił powiedzieć o ile mogłyby wzrosnąć ceny w Polsce po wprowadzeniu euro. Bosak podkreślił, że zdaniem wielu ekonomistów posiadanie własnej waluty uchroniło w minionych latach Polskę przed kryzysami ekonomicznymi, z którymi borykały się kraje Unii Europejskiej. Dlatego jednym z zadań europosłów z Konfederacji byłoby pilnowanie pozostawienia w Polsce złotego. Zdaniem frakcji może ona wprowadzić minimum cztery osoby do Parlamentu Europejskiego, ale liczy na sześć lub więcej mandatów.

⬤ ⬤ ⬤

Wybory europejskie już 9. czerwca. Zachęcamy do udziału i oddawania głosów na swoich kandydatów.

W Polsce zostanie wybranych 53 posłów i posłanek. Więcej o zasadach jakimi rządzą się wybory do Parlamentu Europejskiego przeczytasz ▶ TUTAJ [KLIK]