Młodzież z alkoholem w ręku – mimo licznych apeli policji takie sytuacje nie należą do rzadkości. Tylko w ciągu 4 ostatnich dni kaliscy policjanci ujawnili 3 przypadki sprzedaży alkoholu nieletnim.

Pierwszy przypadek miał miejsce w okolicy ul. Asnyka. Tam funkcjonariusze ds. Nieletnich zauważyli 15-latka z butelką alkoholu. Kupił ją w osiedlowym sklepie. 39-letnia sprzedawczyni już usłyszała zarzuty w tej sprawie. Z kolei w centrum miasta 55-latka sprzedała alkohol 17-latkowi. Co prawda poprosiła go o dowód tożsamości, ale – jak twierdzi chłopak - kiedy przyznał się, że jest nieletni i tak sprzedała mu wyskokowy napój, którym podzielił się z równie młodymi kolegami w centrum handlowym. I to właśnie tam został przyłapany. Czujnym oczom policjantów nie umknęła również 16-latka na terenie Osiedla Śródmieście. Zdradziło ją nerwowe zachowanie na widok policjantów zaraz po tym, jak wyszła ze sklepu. Okazało się, że kupiła w nim nie tylko alkohol, ale i papierosy. Za sprzedaż tych środków nieletniej 41-letnia ekspedientka odpowie przed sądem.

Karą za taki czyn może być grzywna, a także utrata koncesji.

„Do młodzieży apelujemy o rozsądek, aby wakacje nie były czasem alkoholowych wybryków i sytuacji wymagających interwencji Policji. Funkcjonariusze z Zespołu do spraw Nieletnich kaliskiej komendy szczególnie teraz, będą przyglądać się w jaki sposób młodzież spędza czas wolny” - zapowiada mł.asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

na fot.: mł.asp. Anna Jaworska-Wojnicz / rzecznik prasowy kaliskiej policji