Sporo strachu najedli się lokatorzy wielorodzinnego budynku przy ul. 56. Pułku Piechoty w Krotoszynie, gdy w sobotnie popołudnie w jednym z mieszkań wybuchł pożar. Początkowo lokatorzy próbowali samodzielnie gasić ogień, ale konieczna okazała się pomoc fachowców.
"Po dojechaniu do miejsca zdarzenia Kierujący Działaniem Ratowniczym w przeprowadzonym rozpoznaniu ustalił, że z mieszkania na pierwszym piętrze przez otwarte okna wydobywa się dym. Nie ma osób poszkodowanych, dwóch lokatorów mieszkania znajduje się na klatce schodowej, właściciel wraz z sąsiadem próbują ugasić pożar, a wewnątrz nie ma żadnych osób.
Strażacy zabezpieczyli teren działania, w sprzęcie ochrony dróg oddechowych weszli do wnętrza pomieszczeń i ewakuowali na zewnątrz mężczyzn gaszących ogień oraz dwóch lokatorów z sąsiedniego mieszkania. Po stłumieniu pożaru strażacy wyrzucili nadpalone wyposażenie pokoju na zewnątrz budynku, które dogasili wodą" - wydarzenia zrelacjonował Radiu Centrum bryg. Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta krotoszyńskiej straży.
Akcja gaśnicza trwała niewiele ponad godzinę. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał.