Sezon motocyklowy w pełni. Mają złą renomę wśród innych na drodze, ale większość negatywnych określeń na temat motocyklistów dotyczy raczej indywidualnych wybryków młodych.

To najczęściej niewprawionym motocyklistom brakuje pokory i wyobraźni, które w połączeniu z młodzieńczą brawurą mogą stwarzać śmiertelnie groźne sytuacje.

Jak uważa młodszy aspirant Anna Jaworska–Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu, "znaczna część motocyklistów to jednak doświadczeni użytkownicy dróg, którzy dobrze znają przepisy i stosują się do nich. O bezpieczeństwo na drodze powinni jednak dbać wszyscy użytkownicy, bez względu na to czy są miłośnikami jedno lub wielośladów, czy też pieszymi": "Apelujemy zarówno do motocyklistów, jak i do kierowców o wzajemny szacunek. Oczywiście kierowcy też muszą patrzeć w lusterka. Kiedy dochodzi do zdarzeń drogowych, policjanci zawsze dogłębnie wyjaśniają, jaka była przyczyna. W zderzeniu motocykla z samochodem, tym bardziej samochodem ciężarowym, motocyklista ma małe szanse, więc tutaj zawsze apelujemy o rozsądek. Kierowcy mają różne systemy wspomagające bezpieczeństwo: poduszki powietrzne, kurtyny powietrzne, pasy bezpieczeństwa. Natomiast motocyklista ma tylko kask i zdrowy rozsądek, który może go ochronić."

na fot.: mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz / rzecznik prasowy KMP w Kaliszu

Według badań za lata 2011-2016, prowadzonych przez Politechnikę Warszawską, motocykliści byli sprawcami zaledwie co 4 wypadku z ich udziałem. Największą grupę sprawców kolizji stanowili pozostali kierujący odpowiadający prawie za 3/4 zdarzeń.