Blisko 1000 kaliszan podpisało się pod projektem ustawy dotyczącej bezpiecznego przerywania ciąży. Głównym puntem projektu obywatelskiego "Legalna aborcja bez kompromisów" jest legalizacja aborcji do 12 tygodnia ciąży bez pytania ciężarnej o powód. Aktywiści Lewicy chcą też odstąpienia od karania za dokonanie aborcji. Obecnie za te czyny grozi kara do 3 lat więzienia. Mówi radiuCENTRUM Natalia Dolak, członkini partii Wiosny Roberta Biedronia.

"Przerywanie ciąży nie oznacza, że my nie chcemy rodzić dzieci, że my ich nie lubimy i ich nie chcemy. To po prostu oznacza, że nie jesteśmy gotowe akurat na tę ciążę. Nie jesteśmy gotowe, aby właśnie w tym momencie zostać rodzicem. Nie wyobrażamy sobie tego, aby nasze życie diametralnie się zmieniło w tym momencie. Aborcja to nie jest też deklaracja na przyszłość. To nie znaczy, że my nigdy nie będziemy gotowe na rodzicielstwo"

na fot.: od lewej: Katarzyna Ueberhan / posłanka Lewicy, Natalia Dolak /członkini partii Wiosny Roberta Biedronia

Młoda aktywistka dodała, że dotychczas pod projektem podpisały się nie tylko kobiety, których problem nielegalnej aborcji dotyczy, ale też osoby starsze, czy bezdzietne.

"Podpisy można składać w biurach poselskich. Można je wysyłać także bezpośrednio do Warszawy. Taką listę można pobrać również z internetu i samemu zbierać podpisy. Gorąco do tego zachęcamy. Na pewno jeszcze na ulicach Kalisza nieraz nas zobaczycie. Będziemy takie akcje organizować i na pewno będziemy o nich wspominać".

W Sejmie jest też złożony poselski projekt liberalizujący prawo do przerywania ciąży. Jednak do dzisiaj nie otrzymał on tzw. numeru druku. Zgodnie z prawem, jeżeli do końca kadencji obecnego parlamentu go nie otrzyma, projekt przepadnie. Dlatego aktywiści zachęcają do składania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który trafi do marszałek Sejmu. Po jego otrzymaniu, będzie zobowiązana w ciągu 6 miesięcy do rozpoczęcia jego procedowania.