Kaliskie rondo Ptolemeusza u zbiegu Szlaku Bursztynowego i Częstochowskiej było w piątek miejscem kilku kolizji drogowych, które blokowały i tak natężony ruch kołowy w tym miejscu. W pierwszej kolizji udział wzięły Opel Astra i ciężarówka z przyczepą, kierowana przez 37-latka, który jadąc po rondzie nie zachował odpowiedniej odległości wobec poruszającego się obok pojazdu i zahaczył go. Kierowca ten otrzymał mandat karny w wysokości 250 zł i 6 punktów karnych. Zaraz po tym na rondzie zatrzymał się osobowy mercedes, który uległ awarii. Na miejscu znów pojawili się policjanci by podjąć interwencję i udrożnić ruch.

na fot. asp. Witold Woźniak / KMP w Kaliszu

"W momencie, kiedy podejmowali interwencję policyjny radiowóz marki Renault stał na włączonych światłach błyskowych. W tym czasie omijała go również ciężarówka z przyczepą, kierowana przez 20-latka. Manewr ten był nieprawidłowo wykonany, na skutek czego doszło do uszkodzenia policyjnego radiowozu. 20-latek został ukarany mandatem w wysokości 300 zł oraz 6-cioma punktami karnymi - powiedział radiuCENTRUM aspirant Witold Woźniak z kaliskiej policji. W trakcie usuwania skutków wszystkich kolizji, na ulicach dojazdowych do ronda Ptolemeusza tworzyły się długie korki.

fot. GazetaKaliska.pl