Kalisz, miasto dotknięte wieloma kataklizmami straciło na przestrzeni wieków większość swoich historycznych zabudowań. Niewielkie pozostałości średniowiecznych murów miejskich, z osławioną Basztą Dorotką, czy resztki fundamentów zamku w sąsiedztwie dzisiejszego I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka, wzbudzają wśród miłośników historii i średniowiecznej architektury jedynie smutek spowodowany tymi niepowetowanymi stratami. Tymczasem plan rewitalizacji kaliskiego śródmieścia odkrywa przed zainteresowanymi możliwość śledzenia przebiegu murów miejskich, a także historycznych bram miasta wedle ich stanu z połowy XIV wieku.

Dziś spacerując ulicą Śródmiejską od Złotego Rogu w stronę ratusza, tuż za Mostem Kamiennym, zauważyć można zarys Bramy Wrocławskiej. Strzegła ona dostępu do średniowiecznego miasta od strony południowej. Kolejne zarysy murów w nawierzchni znaleźć można na ulicy Piskorzewskiej. Trafimy na nie kilka metrów przed skrzyżowaniem z ulicą Parczewskiego - idąc od strony ratusza.

Podobne elementy warowne miasta znaleźć można w miejscach okalanych późniejszą zabudową - jak choćby na tyłach budynku Starostwa Powiatowego w Kaliszu.

Warto dodać, że realizowany w mieście projekt "Kalisz, kurs na rewitalizację" zakłada dalsze zaznaczanie i eksponowanie historycznych murów grodu nad Prosną. Będzie to niewątpliwy smaczek dla mediewistów i miłośników Kalisza.