"Problem z parkowaniem? Przesiądźcie się do autobusu" - taką mniej więcej odpowiedź od prezydenta Kalisza uzyskali pracownicy I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka w Kaliszu, którzy za pośrednictwem radnej Kamili Majewskiej, zwrócili uwagę na problem z parkowaniem przy szkole. A wszystko dlatego, że w miejscu, gdzie obecnie zostawiają samochody, już wkrótce powstanie boisko.

W jednej z najstarszych szkół średnich w Kaliszu, każdego roku uczy się ponad 500 uczniów. Szkolną bolączką jest brak boiska. Miejskie władze zaznaczają, że jego budowa jest priorytetem, ponieważ - jak zauważył prezydent Krystian Kinastowski - uczniowie spędzają przerwy na niewielkim dziedzińcu i z racji ograniczonego miejsca wychodzą poza teren szkoły.

Nawierzchnia terenu, który znajduje się na tyłach szkoły, tuż obok sali gimnastycznej, jest zniszczona i służy jako parking dla pracowników "Asnyka". Po wybudowaniu boiska znikną miejsca parkingowe, a jak podnoszą pracownicy szkoły, znalezienie wolnego miejsca w centrum miasta graniczy z cudem.

Prezydent Kinastowski odpowiada, że miasto nie jest w stanie zapewnić nowych miejsc parkingowych i radzi, by kadra korzystała z ogólnodostępnych miejsc parkingowych, w tym objętych Strefą Płatnego Parkowania albo niech zostawi samochody w domach i przesiądzie się do miejskich autobusów.