Przejadą na rowerach z Kalisza na Hel, by nagłośnić zbiórkę na leczenie Jagódki Michalak. Dziewczynka choruje na SMA typu pierwszego, a terapia genowa, która może zatrzymać rozwój choroby kosztuje ponad 10 mln zł. Do tej pory rodzinie udało się zebrać połowę tej kwoty. Jak powiedział radiuCENTRUM Jakub Michalak, tata Jagódki czas gra tu znaczącą rolę: „Ciężko stwierdzić ile mamy jeszcze czasu, powinniśmy tę kwotę uzbierać jak najszybciej, aby ta choroba SMA typu 1, w najostrzejszej postaci jaką ma Jagódka siała jak najmniejsze spustoszenie. Lek może być podany7 do 13,5 kg także mamy jeszcze te 6 kg zapasu, ale tak jak mówię, powinniśmy zakończyć tę zbiórkę jak najszybciej aby ta podstępna i straszna, śmiertelna choroba jak najmniej wyniszczyła ciałko naszej córeczki”. Dlatego bliscy i przyjaciele Jagódki chcą, by o dziewczynce dowiedziała się cała Polska. 16 czerwca z centrum przesiadkowego przy ul. Majkowskiej wystartuje grupa rowerzystów, którzy pojadą na Hel. Teraz poszukiwani są zarówno uczestnicy rajdu, jak i sponsorzy.

„Rajd jest otwarty, kto chce może jechać, może wpłacić cegiełkę na Jagódkę, jak najbardziej. Potrzebujemy jak najwięcej uczestników żeby jak najszybciej pokryć koszt leku dla Jagódki. Czekamy. Czekamy na uczestników, na darczyńców, sponsorów, którzy nam pomogą pokazać tę akcję. Mamy zapewnioną straż pożarną z Konina, która nas rozpromuje, będzie jechał wóz strażacki jako pierwszy i będzie ludziom pokazywał, że jedziemy, będzie obklejony plakatami Jagódki, będziemy mieli na koszulkach logo, zapraszamy, jak najbardziej zapraszamy” - powiedziała radiuCENTRUM Karolina Sokołowska, współorganizatorka rajdu. Zbiórkę na leczenie Jagódki można wesprzeć m.in. poprzez stronę fundacji siepomaga.