Błędny ambulans

Karetka z zakażonym koronawirusem 25-latkiem pod respiratorem krążyła po Kaliszu. Do koszmarnej pomyłki doszło w poniedziałkowy wieczór. Tego dnia wojewoda wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk zdecydował o przekształceniu szpitala w Wolicy w zakaźny. Zapowiedział też, że już we wtorek trafią do niego pacjenci z kaliskiego centrum opieki Salus na Zagorzynku.

Od 10 kwietnia pacjenci i personel kaliskiego Salusa uwięzieni są w ośrodku. Prawie wszyscy są zakażeni koronawirusem. Od kilku dni dyrektorka Salusa, Ewa Goździewicz apeluje o ewakuację obiektu. Tym bardziej, że w środku znajdują się pacjenci m.in. po udarach i niewydolni oddechowo. Sytuacja jest bardzo poważna.

W poniedziałek wojewoda wielkopolski zadecydował o przygotowaniach do ewakuacji kaliskiego centrum opieki. Wieczorem tego samego dnia pod Salus przyjechały 2 karetki, które miały zabrać pierwszych pacjentów. Jak podaje gazeta Wyborcza, jako pierwszego zabrano 25-latka z ciężką chorobą genetyczną, podłączonego do respiratora. Niestety, zamiast do szpitala, karetka jeździła po mieście i wróciła do Salusa, ponieważ chorego nie miał kto przyjąć. Druga karetka nawet nie wyjechała.

Chorzy mieli trafić do szpitala w Wolicy, a przynajmniej tak zapowiadał wojewoda Mikołajczyk. Zapewniał też, że lecznica jest gotowa, a na chorych czeka 100 łóżek. Dramatyczna sytuacja w Salusie miała zostać rozwiązana jeszcze we wtorek.

Ale szpital w Wolicy nie jest przygotowany. W poniedziałek brakowało antywirusowych śluz, izolatek, nawet nie podzielono budynku na specjalne strefy dla zakażonego personelu. Oprócz tego nie było anestezjologa, brakowało pielęgniarek.
W pośpiechu blisko 30 pacjentów, którzy zajmowali miejsca na oddziałach, musiało opuścić szpital. Dopiero we wtorek wojsko rozpoczęło budowę śluz.

Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala w Wolicy powiedział, że w lecznicy dostępnych będzie 67 łóżek. A wszystko dlatego, że w jednej sali nie można położyć kilku zakażonych jednocześnie.

Ewakuacja Salusa miała rozpocząć się we wtorek i miały w niej uczestniczyć Wojska Obrony Terytorialnej - jest środa, a ewakuacja jeszcze się nie zaczęła.

O ewakuację centrum opieki na Zagorzynku personel apelował do wojewody już od kilku dni. Ten ograniczał się do wysyłania fartuchów, kombinezonów i masek oraz poszukiwań wolontariuszy. Łukasz Mikołajczyk wydał polecenie stawienia się w Salusie 17 pielęgniarkom i 5 opiekunkom - stawiły się tylko 2 pielęgniarki bez doświadczenia w pracy z zakażonymi. Trafiły na szkolenie na oddział zakaźny w Kaliszu. Żadna z nich nie wróciła już do Salusa.

Jak ustaliła Wyborcza, w poniedziałek wczorem dyrektorka Goździewicz, dowiedziała się, że karetki, które przyjechały pod jej ośrodek, trafiły tam przez pomyłkę. Miały zabrać chorych z przygotowywanego szpitala w Wolicy. Kto odpowiada za pomyłkę? Tego nie wiadomo. Rzecznik wojewody, odpowiedział tylko, że "dyspozycję transportu skorygowano".

Teraz wojewoda zapowiada, że pierwsi pacjenci Salusa będą ewakuowani w czwartek rano.

Autor: 

Personalia

e-mail
kurzaj@rc.fm

Nazwisko: 

Mateusz Kurzaj

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).