Z namiotów na klimatyzowane i ogrzewane kontenery wymienił kaliski szpital polową izbę przyjęć przed tutejszym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. Budowa zakończyła się w niedzielne popołudnie. I to jak podkreśla dr Artur Tarasiewicz, pełnomocnik dyrektora i koordynator do spraw COVID-19 w kaliskim szpitalu, kolejny etap poprawy bezpieczeństwa w czasie pandemii:
"Działania podejmowane od początku epidemii coraz bardziej zbliżają nas do pewnego ideału, który staramy się osiągnąć, aby chronić i pacjentów i personel. Budowa nowej części triażowej bardzo pomoże nam w tym zakresie - czyli izolacji i wykrywania zakażonych pacjentów."

A zadanie nie jest łatwe, bo pandemia w kraju przybiera na sile. W niedzielę padł kolejny rekord osób zakażonych w kraju - to 545 nowych przypadków.

na fot.: polowa izba przyjęć z kontenerów

"Z pozytywnych wiadomości, to nie mamy zamykania oddziałów w ostatnim czasie, wszyscy pacjenci są pod kontrolą, rozpoznawania koronawirusa dokonuje się zwykle już na SOR - dzięki pracy jego personelu. W tym tygodniu będziemy wprowadzali również badania przesiewowe dla mam nadzieje wszystkich pracowników naszego szpitala i służb współpracujących. Będą to testy z krwi, wiec o bardzo wysokiej czułości. Na tę chwilę możemy powiedzieć, że w kaliskim szpitalu epidemia koronawirusa jest pod kontrolą" - dodaje Tarasiewicz.

Tymczasem kaliski szpital może się pochwalić trzecim już ozdrowieńcem. W poniedziałek oddział zakaźny opuścił zdrowy już 49-latek.