Otwarto koperty przetargowe dotyczące remontu Głównego Rynku i ul. Kanonickiej w Kaliszu. Najniższą ofertę złożyła firma ze Świdnicy, która chce wyremontować centrum miasta za blisko 19 000 000 złotych. Kaliski magistrat zamierzał przeznaczyć na ten cel 5 000 000 mniej. Teraz włodarz grodu nad Prosną musi podjąć decyzję o zwiększeniu budżetu na przebudowę tej części miasta albo ogłosić kolejny przetarg.

Włodarze do wyboru mają 4 oferty. Najdroższą zaproponowało przedsiębiorstwo z Dąbrowy Górniczej, które za remont kaliskiej starówki chce prawie 26 000 000 złotych; najtańszą - świdnickie przedsiębiorstwo. Miasto zamierza wydać na ten cel - 14 000 000 złotych. Zatem, jeżeli prace miałyby ruszyć na początku przyszłego roku, włodarze miasta musieliby zdecydować o zwiększeniu kwoty. Jeśli tak się stanie, wówczas wybrana firma będzie realizować projekt modernizacji Głównego Rynku i ul. Kanonickiej, oparty o zwycięską koncepcję pracowni wrocławskiego architekta, Romana Rutkowskiego.

Po remoncie centrum Kalisza ma stać się bardziej atrakcyjne dla mieszkańców i turystów. Główny Rynek będzie łączyć 2 funkcje - reprezentacyjną i rekreacyjno-społeczną. Przestrzeń ma być przyjazna dla pieszych, a także dla osób poruszających się na wózkach. Rząpia będzie ukryta w podziemnym, żelbetonowym pomieszczeniu, które może być połączone korytarzem z Ratuszem. Ma być ono wentylowane i oświetlone. Nad nim pojawi się okrągłe siedzisko wypełnione zielenią. Na posadzce znajdzie się zarys Europy z zaznaczonym na niej fragmentem szlaku bursztynowego biegnącego historycznie przez Kalisz. Oprócz tego, w płycie głównej zamontowanych będzie 9 mosiężnych płytek z monetami znalezionymi w Kaliszu. Rynek ozdobią specjalnie zaprojektowane meble miejskie, czyli: kosze na śmieci, ławki, lampy, pawilony gastronomiczne czy kwiatowe. W płycie Głównego Rynku umieszczone będą też 64 zapisy najważniejszych wydarzeń w historii grodu nad Prosną. Wokół rynku zasadzone będą 24 nowe drzewa. Przy ul. Kanonickiej będą rosły ozdobne czereśnie.