Pani Hanna z Aleksandrii (w gminie Brzeziny, powiat kaliski) mieszka w domu obok drogi powiatowej. Kiedy przed kilku laty remontowano tam nawierzchnię, nowa warstwa asfaltu kończyła się na wysokości jej nieruchomości, tworząc... uskok.

Później remont dokończono, ale drżenia powodowane wcześniej w tym miejscu przez samochody ciężarowe nadal przenoszą się na dom słuchaczki, która zgłosiła swój problem za pośrednictwem Linii INTERWENCYJNEJ radiaCENTRUM.

"Jest mały uskok w jezdni, niewidoczny gołym okiem. Ale kiedy przejeżdżają duże samochody, to mój dom się po prostu trzęsie. Byłam w tej sprawie u wójta i u jego zastępcy, obiecali, że zadzwonią, powiedzą, co z tym fantem zrobią. Nie było telefonu, a ja nie chiałabym czekać, żeby mi się dom zawalił. Mam niestety stary domek, ale przecież mam dach nad głową."

"Co na to władze gminy Brzeziny? Sprawa znana jest zastępcy wójta - Zbigniewowi Słodowemu, który tłumaczy radiuCENTRUM, że to droga powiatowa, znajdująca się w gestii kaliskiego starostwa.

na fot.: Zbigniew Słodowy / zastępca wójta Brzezin

"W tej sprawie możemy tylko zwrócić się do Wydziału Dróg Starostwa Powiatowego. To musi być w formie pisma. Przyszła nasza mieszkanka, przyszła do nas i nie ma dwóch zdań - muszą w ramach napraw, które w tej chwili są prowadzone na tej drodze, pochylić się również i nad tą sprawą."

Pismo o interwencję w sprawie feralnego uskoku na jezdni ma wyjść z Urzędu Gminy w Brzezinach jeszcze w tym tygodniu.