Muzeum Ziemiaństwa - tak się będzie nazywać Zespół Pałacowo - Parkowy w Dobrzycy. Decyzję o nazwie na wniosek Rady Muzeum podjął Sejmik Województwa Wielkopolskiego. Musi go zatwierdzić Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wokół nazwy odrestaurowanej siedziby Augustyna Gorzeńskiego toczyły się spory. Niektórzy optowali za muzeum konstytucjonalizmu ze względu na to, że generał Gorzeński był posłem na Sejm Czteroletni, inni chcieli aby było to muzeum masonerii - jako że generał należał do loży masońskiej. Zwyciężyła koncepcja utworzenia muzeum ziemiaństwa, za którą opowiada się Rada Muzeum oraz dyrektor Wojciech Dąbrowski. Podczas ostatniej sesji taką nazwę nadał Sejmik Województwa Wielkopolskiego. Teraz musi to zatwierdzić tylko Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dlaczego muzeum ziemiaństwa? Zdaniem dyrektora Dąbrowskiego była to w Wielkopolsce bardzo duża grupa społeczna, o której życiu mało się wie. We wrześniu 39 roku to tu w Dobrzycy hitlerowcy internowali dużą grupę okolicznych ziemian, których potem wywieziono do guberni. Żyją jeszcze osoby, które do 1939 roku mieszkały w wielkopolskich dworach, mają rodzinne pamiątki, dokumenty, wspomnienia, które trzeba spisać i zachować dla potomnych. I taka będzie rola muzeum, gdzie wciąż trwają prace zmierzające do przywrócenia tej świetności, którą ponad 200 lat temu w epoce klasycyzmu nadał całemu zespołowi pałacowo-parkowemu wybitny architekt Stanisław Zawadzki.

kuczynskarc.fm