Przez żołądek do serca. Kaliski Festiwal Smaków przyciągnął w miniony weekend do Parku Miejskiego prawdziwy tłum gości. Na jedzeniu i rozrywce na szczęście się nie skończyło. Publiczność jak do Mekki ciągnęła na kiermasz książki kaliskiej przy Domku Parkowego. Można tam było zakupić nowości i znane od dawna tytuły, a także spotkać się z autorami. Organizatorzy imprezy nie kryli zadowolenia. Powiedzieli Radiu Centrum pracownik Miejskiej Biblioteki Publicznej - Karena Łuszczykiewicz i kaliska poetka Iza Fietkiewicz-Paszek:

Karena Łuszczykiewicz:"Kiermasz jest niezwykle udany. Jako organizatorzy jesteśmy zaskoczeni takim zainteresowaniem. Książki dla dzieci rozeszły się w ciągu pierwszego dnia, choć zapasy były przygotowane na dwa dni. Znakomita atmosfera i wszyscy gratulują nam wyboru miejsca."
Iza Fietkiewicz-Paszek:) "Jest bardzo sympatycznie. Sporo ludzi podchodzi, pyta, podczytuje, coś kupi, tak że myślę, że ten pomysł się sprawdza. Dobrze, że raz do roku możemy się tak tutaj wszyscy spotkać i trochę pokazać."

Dosłownie oblegane były także stoiska Centrum Informacji Turystycznej oraz Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. To ostatnie przygotowało bogaty wybór historycznych widokówek Kalisza. Największym powodzeniem cieszyła się kartka z nieistniejącym już budynkiem Straży Pożarnej. Można powiedzieć, że dla promujących miasto były to bardzo udane żniwa.

delurarc.fm