Czekamy na nią od dawna i oto wreszcie nadeszła. Pomogli jej w tym najmłodsi, którzy malowali jej portrety i pisali listy. Wczoraj w Kaliszu wybrali się jej śladami z Filharmonią Kaliską i wesołymi klaunami. Takiej determinacji Wiosna oprzeć się nie mogła. Po prostu musiała przyjść.

"Przyjechaliśmy właśnie po to, żeby szukać Wiosny. W końcu ją znaleźliśmy po wielkich trudach i przyprowadziliśmy do dzieci." "Był koncert. Byli klauni i orkiestra. Klauni rozdawali balony. Szukali Wiosny i znaleźli. Mogliśmy się do niej przytulić i podać rękę." "Dzieciaczki naprawdę bardzo miło mnie przyjęły. Są szczęśliwe, że przyszła Wiosna i naprawdę wspaniałe. Tak uśmiechniętych dzieci dawno nie widziałam. Były po prostu cudowne."

Wygląda na to, że po takim przyjęciu Wiosna już nas nie opuści. Tym bardziej, że w niedzielę, kiedy oficjalnie pojawi się w kalendarzu, czeka nas kolejny koncert "Śladami Wiosny". Tym razem w ramach cyklu "Filharmonia po hejnale". Zapraszamy zatem wszystkie dzieci w niedzielę o 12:00 do Auli Uniwersyteckiej przy Nowym Świecie w Kaliszu. Wiosennych atrakcji znowu będzie prawdziwe mnóstwo.

delurarc.fm