Niepostrzeżenie minęła 20. rocznica śmierci Tadeusza Kulisiewicza. Wybitny grafik rodem z Kalisza większość swego życia spędził w Warszawie, ale nie znaczy to, że zapomniał o miejscu swego pochodzenia. To właśnie Kaliszowi przekazał w testamencie swoje warszawskie prace, zastrzegając jednak, że zostaną umieszczone w Galerii jego imienia. W Centrum Rysunku i Grafiki imienia artysty utworzonym w 1994 roku znajduje się około 1600 prac. To największa kolekcja i powód do dumy dla kaliszan, ale i dla artysty sprawa nie bez znaczenia - podkreśla prowadząca Galerię Hanna Jaworowicz:

"Kulisiewicz właściwie przetrwał chyba właśnie dzięki temu, że w Kaliszu jest jego Galeria, jak również dzięki temu, że w Warszawie działa fundacja jego imienia, która również została powołana w testamencie artysty. Fundacja działa od jakiegoś czasu bardzo prężnie. W tym roku w listopadzie rusza Międzynarodowe Triennale Sztuk Graficznych im. Tadeusza Kulisiewicza w Warszawie. Organizatorem tego Triennale jest właśnie Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, Fundacja im. Tadeusza Kulisiewicza oraz Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. A ta wystawa będzie u nas w Galerii w przyszłym roku."

Powodem będzie kolejna rocznica, bowiem w 2009 roku przypada 110-lecie urodzin artysty. Tymczasem na pograniczu obu jubileuszy kaliska galeria prezentuje już od czerwca bogatą wystawę prac graficznych Kulisiewicza, do której obejrzenia zachęcamy nie tylko kaliszan.

delurarc.fm