Profesjonalne ćwiczenia, nagrania i dużo dobrej zabawy. Tak było na warsztatach dubbingowych, które znalazły się w programie Festiwalu Filmowego w Ostrowie. Dwie kilkunastoosobowe grupy, młodzieżowa i dla dorosłych, poznawały tajniki sztuki aktorskiej. I zgodnie twierdzą, że było świetnie:

"Można było się nauczyć czegoś nowego i rozwinąć swoje pasje. Dubbing to część aktorstwa i takie warsztaty pomagają. Podkładałem głos do profesora w "Uniwersytecie potwornym". To były 4 zdania, udało mi za drugim razem. Bardzo nam się podobało, dubbingowanie było najfajniejsze. Byłam zielonym stworkiem Mike`iem. Najbardziej mi się podobało dubbingowanie. Mówiłem "zgadza się" i byłem profesorem"- mówili Maks, Amelia i Łukasz.

Zajęcia trwały prawie 2 godziny. Znalazło się w nich miejsce na poznanie się i integrację, ćwiczenia rozluźniające, dykcyjne i wreszcie nagranie.

"Praca w dubbingu wymaga od nas uruchomienia wyobraźni, pozbycia się napięć"- powiedziała Radiu Centrum Dominika Sell , aktorka prowadząca zajęcia: "Zamieniamy się w kreskówki, mamy powygłupiać się, poszaleć. A jak się już rozluźnimy, popracujemy na głosach, wydobywamy się z siebie rożne dziwne dźwięki, to przechodzimy do nagrywania. Odpalamy film, mamy scenariusz, timecode i próbujemy podłożyć dubbing. Dzieci miały możliwość spróbować wcielić się w daną postać. I myślę, że sobie świetnie z tym poradziły. A ja jestem zachwycona i bardzo dumna".

A Festiwal Filmowy potrwa do 11 czerwca. Jeszcze dziś będzie można zobaczyć filmy "Onirica", "Demon" oraz pozakonkursowy dokument "Janis:Little Girl Blue". W programie jest też spotkanie z Wojciechem Pacyną i Marcinem Macukiem. A partnerem medialnym jest Radio Centrum.