Mistrz na Grand Prix

Janusz Gajos niekwestionowanym bohaterem drugiego dnia Festiwalu Filmowego Grand Prix Komeda. W spotkaniu z niezwykle cenionym i lubianym aktorem wzięło udział ponad 400 widzów. Zainteresowanie było tak duże, że nie wszyscy zmieścili się na fotelach Ostrowskiego Centrum Kultury.

Takich scen na spotkaniach autorskich podczas 11-letniej historii Festiwalu Filmowego Grand Prix Komeda chyba jeszcze nigdy nie było. Już podczas projekcji filmu „Wygrany”, w którym jedną z głównych ról grał Janusz Gajos, zajęte były niemal wszystkie miejsca. Szybko się jednak okazało, że po projekcji na spotkanie z aktorem przyszło mnóstwo kolejnych osób. Prawie 400 miejsc siedzących nie wystarczyło, więc nowi obserwowali spotkanie z Mistrzem na stojąco.

Janusz Gajos nie stronił od opowiadanych z humorem anegdot o słynnych aktorach i reżyserach, z którymi miał okazję współpracować podczas swojej bogatej kariery. Sporo miejsca poświęcił na przykład Kazimierzowi Kutzowi: „Opowiadać o Kutzu można do rana. Pracował w sposób zaraźliwy, a jednocześnie bardzo prosty w relacjach z aktorem. Pamiętam taką scenę, gdy jeden z kolegów aktorów biedził się nad tym, jak pokazać jaki jest ważny, ale tekstu nie starczało. Kutz popatrzył na niego i powiedział: ty mi nie graj bum, bum, bum, ty mi zagraj to: patatam, patatam – i wszystko było jasne”.

Jak się okazało, wielką inspiracją dla przyszłego aktora był teatr lalkowy.

„Teatr, na który przychodzą dzieci, mieści się w czymś takim jak patyk, kulka i namalowany na kartonie uśmiech i nie uśmiech. I te dzieci, bez mrugnięcia okiem akceptują to. Byłem wręcz zafascynowany umiejętnością postrzegania przez nich najprostszych rzeczy. I od tego się wzięło, że to jest prawda, tego szukam” - wspomina aktor.

Spotkanie skończyło się oczywiście długą owacją na stojąco, a przecież festiwal dopiero się rozkręca.

Autor: 

Personalia

e-mail
wardawy@rc.fm

Nazwisko: 

Wardawy

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).