W miniony weekend w Kaliszu została otwarta uroczyście wystawa obrazów prof. Jana Tarasina. Wielki malarz i myśliciel urodził się w tym mieście. Pragnieniem władz Kalisza oraz tutejszego środowiska plastycznego było, by sam otwarł swoją wystawę. Niestety, choroba przeszkodziła wiekowemu autorowi. Wobec tego trójka kaliszan, którzy gościli z wizytą u Profesora podzieliła się swoimi wrażeniami i opiniami na temat jego twórczości. Mówią: Marzena Ścisła, Anna Tabaka i Marek Rozpara.

"Mówi się o Janie Tarasinie, że jest klasykiem współczesności, dlatego że ta twórczość po prostu przetrwa, że ona zawsze będzie trzymała ten swój podstawowy atut orginalności i mówienia o rzeczach ważnych. A moim zdaniem do historii sztuki przechodzą tylko tacy artyści. - To są fundamentalne historie. Prof. Tarasin jest genialnym obserwatorem, a przy tym jego skromność po prostu uczy pokory, uczy jakiegoś takiego wyciszenia i zajmowania się sprawami naprawdę ważnymi, które nas wzbogacają, które z nas czynią ludzi lepszych. - To jest rzadka okazja, żeby w orginale oglądać prace prof. Tarasina. To są prace, które są w najlepszych galeriach świata. Popatrzeć, pomyśleć, przeczytać katalog, a myślę, że takie rzeczy zostają na całe życie."

Okazję do podziwiania i przemyślenia obrazów pokazywanych przez Jana Tarasina kaliszanie będą mieli do dnia 11. lipca. Warto z niej skorzystać.

delurarc.fm