Sprzedają przewodniki, mapy i pamiątki. Informują o mieście i tym, co się w nim dzieje. Sięgają po stare, sprawdzone sposoby i sprawdzają nowe pomysły. Mowa o kaliskim Centrum Informacji Turystycznej, które ma informować o Kaliszu i robi to jak potrafi. Od zeszłego roku także przez wystawy kaliszan, których pomysłodawczynią jest szefowa CIT-u Agata Wierzejska-Holewska: "Tym Kaliszem chcemy się chwalić wszędzie, ale chcemy się też chwalić kaliszanami. Będziemy więc prezentować ich pasje nie tylko tyrystyczne, ale również kolekcjonerskie. Kiedy ktoś przyjedzie, zobaczy że Kalisz jest piękny. Oczywiście mamy Zawodzie, ale mamy przede wszystkim wspaniałych ludzi, o których niewiele osób wie. Myślę więc, że chwalenie się fantastycznymi ludźmi mieszkającymi w Kaliszu jest jednym z poważnych zadań, które przed nami stoją."

CIT chwalił się już: kaliskim kolekcjonerem muszli, autorem modeli redukcyjnych, a także pamiątkami ze zbrojnych zrywów narodowowyzwoleńczych. W tej chwili gabloty wystawiennicze powoli zapełniają odznaki turystyczne. Zanim nadejdzie czas oficjalnej ich prezentacji, już dziś można podziwiać "blachy" zdobyte przez mieszkańców miasta za pot wylany na tyrystycznych szlakach.

delurarc.fm