Kontakt w strefie

Mnóstwo tancerzy z całej Polski i nie tylko zjechało na trzy dni do Kalisza, by wziąć udział w 19. Festiwalu Strefa Kontaktu/Contact Zone. Zwieńczeniem imprezy był pokaz filmu "Pina".

Przez trzy weekendowe dni w kilku punktach Kalisza odbywały się warsztaty dla tancerzy o różnym stopniu zaawansowania. Uczestnicy zjechali z różnych zakątków kraju, a nawet z Niemiec. Zajęcia prowadziło kilkunastu pedagogów głównie z Polski, ale także troje zza granicy: Stephanie Maher z Niemiec, Marco Volta ze Szwajcarii i Gabriel Francisco z USA. Uczestnicy zajęć mogli wybierać najróżniejsze techniki, które chcieli doskonalić - począwszy od tańca współczesnego, poprzez kontakt improwizacje do hip-hopu, house'u, a nawet capoeiry. Za to wieczorami na scenie Centrum Kultury i Sztuki prezentowane były najnowsze spektakle polskich teatrów

"Artystycznie najlepsza była sobota - mieliśmy okazję zobaczyć najnowszy spektakl teatru Dada von Bzdülöw, który miał premierę zaledwie tydzień temu. Swój bardzo dobry spektakl pokazała także Izabela Chlewińska. Można było zobaczyć także przedstawienie młodej choreografki Martyny Jagodzińskiej, w którym wzięli udział tancerze Pracowni Fizycznej, działającej pod kierownictwem Jacka Owczarka z Łodzi" - powidziała Radiu Centrum Aleksandra Kubiak, koordynator festiwalu.
Jak podkreśla Kubiak, w Kaliszu stawiła się silna grupa łódzkich tancerzy. Z tego miasta rekrutowało się sporo uczestników warsztatów, ale także dużo osób związanych z łódzką sceną tańca przewijało się w wielu spektaklach. Nie przypadkiem - spora w tym zasługa Teatru Alter, którego duża część przeniosła się do Łodzi. W tym mieście rezyduje też Jacek Owczarek, który prowadzi Pracownię Fizyczną, a ponadto wielu absolwentów Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury w Kaliszu kontynuuje naukę w Łodzi.

"Wielu uczestników festiwalu podkreślało niepowtarzalny klimat kaliskiej imprezy: luz, swobodę, fajną atmosferę. Oprócz warsztatów jest też wiele przestrzeni na indywidualne pomysły, a wieczorem można sobie obejrzeć spektakle. Np. w piątek podczas contact jam tancerze improwizowali przez 2,5 godziny, a sobotnie afterparty trwało do godz. 4 nad ranem" - opowiada Aleksandra Kubiak.
Niewątpliwie największym wydarzeniem tegorocznego festiwalu była projekcja filmu "Pina". Ten obraz zrealizowany w technice 3D przez Wima Wendersa, opowiada o Pinie Bausch - legendarnej niemieckiej tancerce i choreografce. Film ma mieć dopiero premierę w Polsce, a przed seansem w Kinie Centrum, był pokazywany w kraju zaledwie kilka razy, między innymi niespełna miesiąc temu na Europejskim Kongresie Kultury we Wrocławiu. Wyjątkowy pokaz spotkał się z dużym zainteresowaniem kaliskich widzów.

foto: Bartosz Blecha


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).