Do oryginalnie zaaranżowanego Pokoju Zagadek zaprasza młodych czytelników Miejska Biblioteka Publiczna im. A. Asnyka w Kaliszu. Niewielka weranda znajdująca się w głównej siedzibie przy ul. Legionów została zamieniona w „biblioteczną dżunglę”. Część ścian pomalowano na zielono, a także oklejono tapetami z motywami roślinnymi, ponadto pojawiły się tam przedmioty, jakie towarzyszyły przed laty dawnym podróżnikom oraz wiele roślin. „Jest to forma Escape Room'u, ale tutaj nikt nikogo nie zamyka na klucz” - powiedział radiuCENTRUM Arkadiusz Błaszczyk, kierownik Głównej Biblioteki.

„Dzieci są zawsze pod opieką bibliotekarzy, którzy są mistrzami gry i prowadzą zagadki. Zagadki polegają na odkrywaniu ukrytego skarbu. Po nitce do kłębka dziecko, a najlepiej grupa dzieci musi domyśleć się, gdzie ukryte są kolejne wskazówki, a na końcu czeka na nie rozwiązanie zagadki oraz drobny upominek.

Zagadki są różnorodne tematycznie, choć ich akcja zawsze rozgrywa się w bujnej roślinnej scenerii.

„Mamy albo '”Świątynię w dżungli”, w której trzeba szukać ukrytego wielkiego szmaragdu, albo trzeba szukać skarbu Szolca-Rogozińskiego, dlatego, że staramy się, aby nasze zagadki miały też walor edukacyjny, zatem dzieci dowiadują się, że był taki kaliski podróżnik. Mamy też zagadkę kryminalną, w której trzeba znaleźć mordercę. Ta zagadka nazywa się „Morderstwo w oranżerii” - dodał Arkadiusz Błaszczyk, który zapewnił, że zbiór zagadek będzie się systematycznie powiększał o nowe historie, a z Pokoju Zagadek, który początkowo miał tylko wzbogacić ofertę wakacyjną będzie można korzystać również jesienią. Wcześniej jednak trzeba umówić się na konkretny dzień i wybrać temat zagadkowego zadania.