„Ciało i umysł” - pod takim hasłem w miniony weekend w Kaliszu odbyła się 31 edycja La Strady - Międzynarodowego Festiwalu Artystycznych Działań Ulicznych. W tym roku widzowie spotkali się z teatrami i grupami muzycznymi z Polski, Niemiec, Ukrainy, Austrii i Włoch. Były lastradowe debiuty, ale też spektakle teatrów, które do Kalisza wracają od wielu lat. "Tytułowe ciało i umysł przenikały się w wyobraźni, reżyserii i formie przekazu" - powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Guzowska Lelental, dyrektorka artystyczna festiwalu.

„Zawsze przed festiwalem zastanawiam się gdzie umiejscowić teatry. Wykorzystaliśmy w tym roku aż 3 przestrzenie. Przykładowo, spektakl 'Fiesta” Teatro Due Mondi idealnie nadawał się w przestrzeń Placu Ratuszowego. Polana w Parku Miejskim była oczywiście sielankowa, familijna, a spektakle są lżejsze, dla całej rodziny. Na placu przy Centrum Kultury i Sztuki tradycyjne były mocniejsze uderzenia, pobudzenie do myślenia i refleksji. To właśnie miejsce na trudniejsze tematy i różnorodne formy”.

fot. Karolina Bazan / CKiS w Kaliszu

Koniec festiwalu to dla organizatorów także początek dyskusji nad kształtem kolejnej edycji. Jak dodała Katarzyna Guzowska Lelental, "wiadomo już jaki kierunek obierze La Strada, trzeba zastanowić się nad właściwą nazwą".

„Chciałabym pójść w świat, a może w światy, w których można jeszcze sporo pokazać. Chciałabym pokazać różnorodność jaką mamy w świecie, mówić o tym co się dzieje dookoła nas, wspomnieć o ekologii, o historii człowieka. To jest bardzo pojemny obszar”.

Festiwal zakończył mocny spektakl teatru Fuzja, w którym zwrócono uwagę na dramat przybywających do Europy migrantów. Na tegoroczną La Stradę dotarli miłośnicy teatru z całej Polski. Frekwencja dopisała, a różnorodność form teatralnych sprawiła, że widzowie bardzo chętnie przemieszczali się między arenami kolejnych wydarzeń. Partnerem medialnym La Strady było radioCENTRUM.

fot. Karolina Bazan / CKiS w Kaliszu