"Bagażnik wzruszeń" - tak kaliski artysta Wojciech Krenz mówi o niezwykłej akcji, którą przyszło mu podjąć tego lata. Filmowiec, fotografik i plastyk niespodziewanie stał się bibliotekarzem, komiwojażerem i antykwariuszem po trosze. A zaczęło się całkiem niewinnie: "Ludzie mnie pytali: 'Wojtek, co zrobić ze starymi książkami, które zalegają. Nikt tego nie chce, wszystko przeczytane.' Ja na to: 'Wezmę, zobaczę co jest.' A potem powiedzieli: 'Ty masz taką wielką stodołę, to możesz je sobie tam poukładać.' Mówię: 'Dobrze. Poukładam.' No i wziąłem. Nie miałem czasu wyrzucić tego z bagażnika i co kogo spotkałem, to pytałem: 'Czy chcesz coś z bagażnika?' I tak brali sobie: kryminały, jakąś beletrystykę, jakieś opowieści... Ktoś brał, ktos oddawał z powrotem i tak cały czas dociążają mi samochód. Lepiej się jeździ, a przy okazji ludzie czytają."

Jest też okazja do ciekawych rozmów i prostego ludzkiego spotkania nad bagażnikiem pełnym wzruszeń. Jeśli ktoś chciałby skorzystać z tej nietypowej biblioteki na czterech kółkach, coś z niej wziąć, albo dodać, prosimy dzwonić pod numer telefonu 504 154 477.

delurarc.fm