Trzy bramki zaliczki mają zawodniczki AWS Energa Szczypiorno Kalisz przed dzisiejszym meczem z MTS Żory w ramach barażów o utrzymanie w ORLEN Superlidze Kobiet pierwszego zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej lub wejście do niej drużyny ze Śląska. W pierwszym starciu w sobotę w Żorach kaliszanki długo miały sporą przewagę nad rywalkami, ale w drugiej połowie spotkania ta zaczęła topnieć i ostatecznie bój zakończył się wynikiem 26:29 dla AWS-su.

„Naszym celem jest wygrać mecz w Kaliszu. Nie będziemy patrzeć ile mamy bramek przewagi" - powiedziała radiuCENTRUM obrotowa kaliskiej drużyny Katarzyna Wilczek.

Tegoroczne baraże to niemal kalka z zeszłego roku. Tylko wtedy obie drużyny walczyły o awans.

„Nam się udało, więc teraz drużyna z Żor z pewnością jest bardzo zmotywowana, by wygrać. My jako beniaminek chcemy się utrzymać. Mentalne nastawienie jest bardzo ważne w takich spotkaniach” - dodała kaliska bramkarka Izabela Prudzienica.

na fot.: kibice z Kalisza w czasie meczu w Żorach

Zwycięzca dwumeczu zagra w sezonie 2024/2025 w ORLEN Superligi Kobiet. W przypadku identycznej ilości bramek po 120 minutach gry, o awansie lub utrzymaniu zadecyduje seria rzutów karnych rozegrana po drugim spotkaniu barażowym. Regulamin rozgrywek nie przewiduje dogrywki.

Drugi mecz pomiędzy AWS-em Energa Szczypiorno Kalisz a MTS-em Żory odbędzie się dziś o godz. 17.45 w hali Arena w Kaliszu. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.