Trzy samochody, w tym luksusowe BMW X5 spłonęły w nocy ze środy na czwartek na parkingu przy ul. Hanki Sawickiej 32 w Kaliszu. Ogień pojawił się po północy właśnie w BMW, a następnie przeniósł się na stojące obok dwa inne pojazdy. O szczegółach zdarzenia powiedział Radiu Centrum mł. kapitan Grzegorz Kuświk, rzecznik kaliskiej straży pożarnej:

"Po dojeździe na miejsce okazało się, że pożarem całkowicie objęty był samochód BMW X5, oraz dwa pojazdy stojące obok po lewej i prawej stronie: Skoda Octavia i Rover. W wyniku wysokich temperatur i oddziaływania ognia spaleniu całkowicie uległo BMW, oraz wnętrze i lewa strona Skody i prawa strona Rovera."

W akcji brało udział 8 strażaków z dwóch zastępów. Wstępnie straty oszacowano na 60 000 złotych. Przyczyny pożaru ustala kaliska policja, natomiast świadkowie zdarzenia mówią o podpaleniu. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Centrum BMW X5, które pierwsze stanęło w płomieniach należało do osoby związanej z salonami gier w Kaliszu.

Te same anonimowe źródła sugerują, że podejrzenie podpalenia może mieć związek z handlem dopalaczami na terenie miasta.

Pożar był bardzo silny, dochodziło do głośnych detonacji opon samochodowych.

* * *

6 luty 2016

Samozaplon miał być przyczyną wyżej opisanego pożaru. "Do zapalenia się auta miała przyczynić się wada techniczna pojazdu" - poinformowała Radio Centrum sierż.sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.