Kontynuowane jest śledztwo w sprawie produkowanego pod Kaliszem podrobionego ----> suszu <---- jajecznego. Wyniki badań zabezpieczonego na początku marca produktu potwierdzają, że zawierał on groźne dla ludzkiego zdrowia bakterie.
Sprawę wykryto w trakcie śledztwa dotyczącego przywłaszczenia przez 56-letniego kaliszanina kilku luksusowych samochodów i linii technologicznej do produkcji suszu, na szkodę jednej z firm leasingowych.

"Wtedy okazało się, że mężczyzna prowadzi pod Kaliszem firmy zajmujące się produkcją szkodliwego dla zdrowia suszu jajecznego" - powiedział Radiu Centrum Janusz Walczak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim: "W trakcie śledztwa na początku marca zabezpieczono w kilkudziesięciu firmach na terenie kraju susz jajeczny oraz związaną z jego obrotem dokumentacją. Przeprowadzone badania niewielkiej partii tego produktu wykazało, że w części próbek przekroczone są dopuszczalne normy wartości jednej z bakterii. Zdaniem biegłego - to powodowało, że produkt nie odpowiadał obowiązującym warunkom jakości i był szkodliwy dla zdrowia."

Są podejrzenia, że podrobiony produkt może być nawet rakotwórczy. Do tej pory w sprawie zatrzymano 8 osób. Prokuratura przedstawiła im zarzuty wyrabiania szkodliwego dla zdrowia suszu, a także fałszowania dokumentacji oraz wyłudzeń mienia wartego ponad 4 000 000 złotych. Główny podejrzany, czyli 56-letni mieszkaniec Kalisza od grudnia przebywa tymczasowo w areszcie, a wobec pozostałych osób zastosowano poręczenia majątkowe i dozór policyjny. Wszystkim może grozić nawet do 10 lat wiezienia.

marciniakrc.fm