Pamiętacie zielone i czerwone, kartonowe guziki, którymi kilka miesięcy temu obdarowała kaliskich radnych Kaliska Inicjatywa Miejska? Miały zastąpić prawdziwe guziki do głosowania, które wraz z calym systemem miały być - a ich nie było i nie ma nadal. Podobnie jak systemu umożliwiającego transmisję obrad na żywo. Specjalista suto opłacany przez ratusz za wszelakie "doradztwo" i generalne "koncepcje" w tych kwestiach, już w ratuszu nie pracuje. W ratuszu snują się podejrzenia, iż ów człowiek-orkiestra może obecnie płatać różne internetowe figle prezydentowi Sapińskiemu.

Ale wróćmy do tematu "elektronizacji" oddawania głosów. "Już było blisko, bo w kwietniu miał być rozstrzygnięty przetarg na taki system. Tyle, że wtedy od radnych z Tak dla Kalisza wpłynął wniosek, aby wybrać inne rozwiązanie - system e-sesja z użyciem tabletów" - powiedział Radiu Centrum Łukasz Jaskóła z Kaliskiej Inicjatywy Miejskiej:

"I to rozwiązanie miało być przemyślane - było na to 30 dni. o tyle miał być opóźniony przetarg, a radni mieli się zastanawiać... i właściwie od kwietnia nie wiemy co się dzieje w tej sprawie. Dlatego postanowiliśmy rozdać takie darmowe tablety, mając nadzieję, że i system niebawem się pojawi."

Te "darmowe tablety", to nic innego, jak cukrowe pastylki, którymi Kaliska Inicjatywa Miejska częstowała przed sesją miejskich rajców. A jak na owe "tablety" reagowali radni?

"Radni brali - w uśmiechem, z zaciekawieniem, niektórzy mówili, że mają swoje, ale także brali, bo tabletów nigdy za wiele. A jeszcze niektórzy radni nie chcieli brać za darmo, powiedzieli, że za tablety oni zawsze płacą - przyjąłem więc symboliczną złotówkę od jednego z radnych" - dodał Łukasz Jaskóła. Słodkie "tablety" wywołały w czwartek spore rozbawienie nie tylko wśród rajców - niestety, nie przyniosły odpowiedzi na pytanie kiedy system, którego cukrowe pigułki nie są w stanie zastąpić - pojawi się w ratuszu.

na fot.: Łukarz Jaskóła / Kaliska Inicjatywa Miejska

A wszystki zaczęło się od zaoszczędzenia przez kaliskie media 200 000 złotych dla obecnych władz rezydujących w kaliskim ratuszu i przekazaniu darmowego know -how:

To też nie pomogło