Nagrodzeni za odwagę i akcję ratunkową w Jankowie Przygodzkim. Ponad 60 strażaków z jednostek państwowych i ochotniczych - w większości z powiatu ostrowskiego - zostało wyróżnionych przez ministra spraw wewnętrznych. W poniedziałek w Warszawie odebrali nagrody i awanse.
"Minister Bartłomiej Sienkiewicz podkreślał, że choć w taki sposób chce podziękować za służbę jednostek" - powiedział Radiu Centrum komendant ostrowskiej jednostki starszy brygadier Andrzej Morta:
"Takim sposobem są ministerialne odznaczenia, awanse na wyższe stopnie czy okolicznościowe grawertony. Minister podkreślał, że być może to za mało, ale tylko tak mogą podziękować służbom za trud, poświęcenie i odwagę w akcji. Zwłaszcza w tych pierwszych godzinach, kiedy było najtrudniej."
Dowódcy ostrowskiej jednostki podkreślają, że choć odznaczeni zostali niektórzy, to nagrody należą się całej załodze. I tak traktują wyróżnienie ministra - jako uhonorowanie pracy strażaków. A nie było łatwo, co podkreślają wszyscy.
"Nie mogliśmy dotrzeć do budynków, które stały w epicentrum, ogień trzymał nas na odległość 100 metrów, temperatura sięgała ponad 600 stopni, wyłączał się sprzęt" - mówi Mirosław Małecki, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej:
"Pomimo starań, nie mogliśmy dojść bliżej, bo nie pozwalały na to warunki. Kiedy obniżyło się ciśnienie i ogień nieco zszedł, mogliśmy wejść do domów, żeby przeszukać pomieszczenia. Każdy bał się tego, co zastanie. Kiedy się okazało, że mieszkańcy sami się już ewakuowali, to mieliśmy satysfakcję, że nie ma więcej ofiar śmiertelnych."
Do akcji włączyły się wszystkie jednostki państwowe i ochotnicze z całego województwa. W Miliczu, w województwie dolnośląskim, w pełnym pogotowiu stały wozy gotowe do odjazdu.
"Zaproszenie do ministerstwa, odznaczenie, to jest zauważenie takich zwykłych szeregowców, jak my" - mówi druh Władysław Pasek z OSP Janków Zaleśny:
"Najtrudniejszy moment był wówczas, gdy przez radio usłyszeliśmy komunikat, że mamy natychmiast się wycofać w pole, gdzie się da, bo grozi ponowny wybuch. Wtedy naprawdę stopień nerwów był ogromny. Każdy bał się o życie swoje i załogi, myślał o swoich rodzinach. Bo co powiedzą - nie dość, że ochotnik, to jeszcze zginął? Zostawiliśmy sprzęt i wszyscy wycofali się w pośpiechu. To była najtrudniejsza chwila."

W akcji w Jankowie brało udział 200 strażaków z 55 jednostek państwowych i ochotniczych.

Minister Spraw Wewnętrznych nadał odznaczenia "Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej"
Srebrne odznaczenia otrzymali:
1) mł. bryg. Jacek Wiśniewski - zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Ostrowie Wielkopolskim,
2) kpt. Sławomir Pyszel - dyżurny operacyjny powiatu w Komendzie Powiatowej PSP Ostrów Wielkopolski,
3) mł. kpt. Dariusz Jezierski - dowódca grupy poszukiwawczo-ratowniczej Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu,
4) asp. sztab. Dariusz Guzenda - dowódca zmiany w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Ostrowie Wielkopolskim,
5) druh Zdzisław Mieszała - Ochotnicza Straż Pożarna Sieroszewice.
Brązowe odznaczenia otrzymali:
1) asp. Marcin Paprocki - dowódca zastępu w JRG PSP Ostrów Wlkp.,
2) sekc. Tomasz Rosik - młodszy ratownik-kierowca w JRG PSP Ostrów Wlkp.,
3) druh Zdzisław Kubiak - prezes OSP Janków Przygodzki,
4) druh Witold Briese - wiceprezes OSP Skalmierzyce,
5) druh Leszek Szubert - naczelnik OSP Przygodzice,
6) druh Henryk Japiński - zastępca naczelnika OSP Przygodzice,
7) druh Tomasz Ratajek - Ochotnicza Straż Pożarna Tarchały Wielkie.
Minister Spraw Wewnętrznych awansował przedterminowo na wyższe stopnie pożarnicze dwóch oficerów. Na stopień młodszego brygadiera awansowani zostali:
1) st. kpt. Sławomir Brandt - Komenda Wojewódzka PSP w Poznaniu,
2) st. kpt. Mirosław Małecki - dowódca JRG PSP Ostrów Wlkp.
Ponadto Minister Spraw Wewnętrznych wspólnie z Komendantem Głównym PSP oraz Panią Wiceprezes Zarządu Głównego Związku OSP wręczyli przedstawicielom 32 jednostek ochrony przeciwpożarowej zaangażowanych w działaniach ratowniczo-gaśniczych okolicznościowe, pamiątkowe grawertony.