Miało nie być zadłużenia, jak i innych zobowiązań gminy, a wyszła magiczna kwota w wysokości 30 000 000 złotych (długu spadkowego). Tak wynika ----> z audytu finansowego za rok 2014, który został sporządzony przez biegłą rewident na zlecenie obecnego wójta gminy Żelazków, Sylwiusza Jakubowskiego. Twierdzi on równocześnie, że winę za taką sytuację finansową gminy ponosi jego poprzednik - Andrzej Nowak, który dopuścił do wielu zaniedbań w tej kwestii:

"Najgorsza sprawa, która dotknęła gminę, to przyjęcie przez mojego poprzednika Andrzeja Nowaka masy spadkowej po firmie Multi na Niedźwiadach. I mamy wierzytelność w wysokości 29 765 000 złotych. Następnie kwestia kredytów, których oczywiście, jak mówił pan Nowak, miało nie być. A mamy ich 217 000 złotych. Jak i również odszkodowania, które trzeba zapłacić zarówno firmom, jak np. JAKO czy osobom fizycznym, jak byłej pracownicy urzędu, Barbarze Sowińskiej" - powiedział Radiu Centrum Sylwiusz Jakubowski.

W poniedziałek do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu ma zostać złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczącego niedopełnienia obowiązków przez poprzedniego wójta Żelazkowa. O wynikach audytu powiadomiona będzie również Regionalna Izba Obrachunkowa.