Prawdopodobnie jeszcze w maju - ale tylko na rok. Miejski rower - jeden ze zwycięskich, ale też bardziej kłopotliwych w realizacji projektów do Budżetu Obywatelskiego będzie w Kaliszu. "Chcemy wyłonić operatora tego zadania, który będzie zajmował się jego obsługą" - powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Gałka z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.
"Absolutnie wykluczamy rozwiązanie, że miasto kupuje rowery. Chcemy, aby był to operator, który wyposaży miasto w stacje rowerowe, będzie się zajmował serwisowaniem, naprawą rowerów. Może zdarzyć się tak, że ktoś nie odprowadzi jednośladu do stacji albo nawet kradzieże rowerów. Od początku do końca niech się tym zajmuje operator."

na fot.: Krzysztof Gałka / Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Kaliszu

Według wstępnych planów w Kaliszu miałoby powstać od 10 do 12 stacji rowerowych, a pierwsze 30 minut użytkowania miejskiego jednośladu będzie bezpłatne - aby zachęcić kaliszan do tej formy komunikacji. W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu - rowerem miejskim kaliszanie będą cieszyć się tylko przez rok. Tylko na tyle wystarczy pieniędzy przyznanych na projekt z Budżetu Obywatelskiego. Każdy następny rok to kolejne 500 000 złotych z miejskiej kiesy.
Właśnie dlatego projekt budził spore kontrowersje i wątpliwości - a ostatecznie do regulaminu Budżetu Obywatelskiego wprowadzono zmiany, aby uniknąć podobnych kłopotów z realizacją zadań podczas kolejnych edycji BO.