Celne i piękne. Takie właśnie są wiersze Izabeli Fietkiewicz-Paszek z jej debiutanckiego tomiku "Portret niesymetryczny". W piątek w Salonie Literackim Arkadiusza Pacholskiego w Kaliszu odbędzie się spotkanie z poetką, którą - jak sama mówi - poezja zaskoczyła.

"Myślę, że ja nie sięgam po poezję. To poezja po mnie sięgnęła. Nie uważam, że jest to kwestia wyboru. To jest raczej jakaś taka skłonność organizmu, biologiczna wręcz potrzeba tego, żeby w taki a nie inny sposób się wyrażać, jakoś tę swoją nadwyżkę emocjonalną i każdą inną nazywać. Wiersze przyszły do mnie bardzo późno, bo tak naprawdę debiutuje się poetycko, kiedy ma się lat kilkanaście. Ja przez 30 lat życia nawet nie miałam pojęcia, że jakiś wiersz kiedyś się do mnie 'przyczepi'. Przyszło wtedy, kiedy widocznie miało przyjść i piszę" - mówi autorka.

Wiersze Izabeli Fietkiewicz-Paszek często sięgają po kaliskie realia. Będzie zatem nie tylko dobra poezja, ale również swojskie klimaty. Początek spotkania dziś o 18:00 w Bibliotece Głównej przy ul. Legionów 66 w Kaliszu.

delurarc.fm