Jedno zwycięstwo i dwie porażki – to bilans koszykarek Towarzystwa Sportowego Ostrovia podczas rozgrywanego od piątku do niedzieli turnieju Wrocławska Iglica 2016. Przypomnijmy, że w piątek Ostrovia przegrała z CCC Polkowice 58:88. W sobotę biało-czerwone wygrały z gospodyniami turnieju, Ślęzą Wrocław 73:59. „Pokazujemy, że możemy nie tylko powalczyć z rywalami z ekstraklasy, ale także z nimi wygrywać” - powiedział Radiu Centrum trener ostrowskich koszykarek Wojciech Szawarski.

„My nie możemy do nikogo podchodzić z respektem. Oczywiście szanujemy każdego przeciwnika, bo wiemy, gdzie my jesteśmy. W innych zespołach grają takie same dziewczyny, jak nasze. Koszykówka jest taka sama. Przepisy identyczne dla wszystkich. Musimy grać swoje i nie zastanawiać się przeciwko komu gramy. Jeśli chodzi o kontuzje, nie mamy Eweliny Jackowskiej, ale cóż, musimy radzić sobie w inny sposób. Czekamy na nią aż do nas wróci. Trudno określić, kiedy to nastąpi. Wszystko zależy od tego, jak będzie regenerował się organizm” - powiedział Radiu Centrum Wojciech Szawarski.

W niedzielnym meczu z wicemistrzem Czech Basketball Nymburk, Ostrovia prowadziła po pierwszej kwarcie 18:9, ale ostatecznie przegrała 59:67 i zajęła ostatecznie czwarte miejsce w turnieju. Wrocławską Iglicę 2016 wygrały gospodynie – Ślęza, która w niedzielę pokonała CCC Polkowice 82:55.

Klasyfikacja końcowa
1. Ślęza Wrocław
2. Basketball Nymburk
3. CCC Polkowice
4. TS Ostrovia Ostrów