Nawet do 10 lat więzienia może grozić 37-latkowi podejrzanemu o oszustwo przy sprzedaży suszu jajecznego o wartości prawie 20 000 000 złotych.

"Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim zarzuciła mężczyźnie, że od stycznia 2007 roku do grudnia 2011 roku na terenie powiatu sieradzkiego w województwie łódzkim, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem" - powiedział Radiu Centrum prokurator Janusz Walczak:
"W opisie czynu zaznaczono, że zatajając rzeczywiste przeznaczenie i nazwę importowanego przez siebie produktu, dokonał jego sprzedaży jako pełnowartościowego jajka w proszku, przeznaczonego do wykorzystania w przemyśle spożywczym. W rzeczywistości stanowił produkt uboczny, przeznaczony do karmienia zwierząt. Przez to wprowadził w błąd pokrzywdzonych co do rzeczywistych parametrów i przeznaczenia sprzedawanego towaru."

Dodatkowo w zawiadomieniu wskazano na ukrywanie pochodzenia oferowanego produktu i zmiany numerów partii dystrybucyjnych. Ustalono, że towar pozagatunkowy był wykorzystywany do przemysłowego przygotowania produktów spożywczych, m.in. makaronów oraz wyrobów cukierniczych. Wiadomo również, że pokrzywdzone firmy miały siedziby m.in. na terenie powiatów kaliskiego i sieradzkiego, ale również na obszarze województw śląskiego, pomorskiego i podkarpackiego. Łącznie do obrotu wprowadzono prawie 1 500 000 kg suszu jajecznego III kategorii.