Ostrów najmilszym miastem w Polsce

Ostrów Wielkopolski wygrał w internetowym konkursie na wybór najmilszego miasta w Polsce :-))))))))))

„Było o co walczyć, bo nagrodą jest warta 500 000 złotych kampania reklamowa miasta w ogólnopolskich mediach” - powiedziała Radiu Centrum rzecznik Urzędu Miejskiego Sylwia Nowicka:

„Spośród ponad 900 wytypowanych miast, finałowa trójka może liczyć na festyny, imprezy promowane w ogólnopolskich mediach. O tych miastach będzie się mówić, będzie je pokazywać. Ta kampania jest wyliczona na pół miliona złotych. Żadnego z miast wielkości i budżetu Ostrowa nie było stać na zafundowanie sobie takiej promocji.”

Wyniki oficjalne --------> TUTAJ

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Brawo Ostrów !

Brawo Ostrów !
jestem kaliszanką ale bardzo cenię władze i mieszkańców Ostrowa. Zawsze zazdrosciłam Im dyscypliny i porządku. Widać historyczne usytuowanie na map[ie . Nawet dziś Ostrów wykląda lepiej niz Kalisz. Wystarczy wejsć na ostrowski rynek. Miasto tetni życiem.

jeździcie po ostrowie, i nie

jeździcie po ostrowie, i nie rozumiem czemu, jest kampania z tej milki i kalisz co mimo że większe nie potrafi się zjednoczyć tak jak ostrów, to już samo za siebie świadczy, kalisz jest miastem pięknym z duszą, której niestety brakuje mieszkańcą a główne atrakcje dla kaliszan to praca-->dom--> tv i tak miasto umiera, czego wy się spoedziewacie po kaliszu ?, jest przysłowie, nie liczy się miejsce, liczą się ludzie którzy się w nim znajdują, to mówi samo za siebie...

fakt że Kalisz umiera,ale w

fakt że Kalisz umiera,ale w dużym stopniu jest to wina władz miasta,brak medialnego nagłośnienia jakichkolwiek imprez ,a jeżeli są jakieś informacje to nikłe.... Kalisz bardzo by na tej akcji skorzystał ,ale... hmmm...po co nagłaśniać to??? po co zachęcac mieszkańców do mobilizacji???! w domu ,w pracy słucham radia centrum i oprócz ostatniego dnia akcji to nie wpadła mi w ucho żadna informacja na temat tej kampanii... ani o wczorajszej nocy w muzeum.... a propos działo się coś w ogóle w naszym muzeum???

Polska nigdy nie będzie

Polska nigdy nie będzie bogata – wynika z najnowszego raportu OECD „Looking to 2060. Long-term global growth prospects" („Patrząc na 2060 rok. Długoterminowe globalne perspektywy wzrostu"). A przynajmniej nie za życia tego pokolenia ani dwóch następnych. OECD szacuje, że PKB na obywatela w Polsce w latach 2011–2060 będzie rósł w tempie zaledwie 1,9 proc. rocznie. To oznacza, że za 50 lat będziemy krajem ciągle o ponad połowę biedniejszym niż USA. Tak biednym jak Rosja, Turcja czy Meksyk. Z zazdrością będziemy patrzeć na bogatszych od nas o jedną piątą Chińczyków.
Z raportu OECD wynika także, że żaden biedny kraj, który wszedł do Unii Europejskiej, przez najbliższe 50 lat nie dogoni najbogatszych. Jak to możliwe? Bogate kraje UE miały bezinteresownie pomóc nam się wzbogacić w imię pięknej idei zjednoczonej Europy. Przecież wiedzą, jak to zrobić, bo same się wzbogaciły. Teraz wystarczy pomóc nam wprowadzić tę samą politykę gospodarczą, którą stosowały u siebie. Problem polega na tym, że polityka forsowana przez UE wobec nowych członków unii jest dokładną odwrotnością tej, którą prowadziły obecne zamożne kraje UE, kiedy się bogaciły.
Wchodząc 1 maja 2004 r. do Unii Europejskiej, stworzyliśmy unię celną z najbardziej rozwiniętymi państwami, takimi jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. Prowadzimy z nimi całkowicie wolny handel. Zaawansowane technologicznie produkty ich firm są bez żadnych obostrzeń sprzedawane u nas. Sęk w tym, że żaden duży, bogaty kraj na świecie nie zbudował zamożności w ten sposób (tzn. przy otwartych granicach).
Jak bogacili się Brytyjczycy
W szczególności ciekawy jest tutaj przykład Wielkiej Brytanii, znanego promotora wolnego handlu. Jak pisze prof. Ha Joon Chang z University of Cambridge w książce „Kicking Away The Ladder. Development Strategy in Historical Perpective" („Odkopując drabinę. Strategia rozwoju w historycznej perspektywie"), w 1721 r. premierem w tym kraju został Robert Walpole. W przemówieniu przed parlamentem oświadczył, że „nic tak nie rozwija dobrobytu państwa jak import surowców i eksport wysoko przetworzonych produktów". I postanowił rozpocząć w Wielkiej Brytanii budowę m.in. przemysłu wełnianego (odpowiednik dzisiejszych dziedzin high-tech), w którym prym na świecie wiedli wówczas producenci z terytorium dzisiejszej Belgii i Holandii.
Bogate kraje UE chcą, byśmy słono płacili im za nowoczesne technologie, choć same kopiowały je za darmo, gdy się bogaciły
Drastycznie podniesiono więc cła na importowane produkty i obniżono na surowce. Wprowadzono państwową kontrolę jakości eksportowanych towarów, by niesolidni przedsiębiorcy nie niszczyli budowanej właśnie renomy brytyjskich produktów. Politykę tę stosowano przez ponad 100 lat. Jeszcze w 1820 r. przeciętne cła w Wielkiej Brytanii wynosiły 45–55 proc. i należały do najwyższych na świecie.
Co więcej, władze Wielkiej Brytanii niszczyły wszelką konkurencję dla brytyjskiego przemysłu. Zabroniono importu z Indii bawełnianych tkanin, których jakość była lepsza niż brytyjskich. Zakazano eksportu wełnianych tkanin z kolonii Wielkiej Brytanii, niszcząc w ten sposób przemysł wełniany w Irlandii i zaczątki tego przemysłu w USA. Aby dodatkowo zniechęcić kolonie do budowy własnego przemysłu, Walpole wprowadził subsydia na surowce eksportowane przez USA, m.in. drewno. Produkcja wysoko przetworzonych towarów, na których marże były najwyższe, miała pozostać w rękach Brytyjczyków.
Niemiecki ekonomista Friedrich List w wydanej w 1841 r. książce „The National System of Political Economy" („Narodowy system ekonomii politycznej") napisał, że „kraj, z którego przemysłowi nikt na świecie nie jest w stanie dorównać, nie może zrobić niż mądrzejszego, niż ogłosić, że wcześniej zbłądził na drogę protekcjonizmu, a teraz powraca na właściwą drogę wolnego handlu i namawia wszystkich do zrobienia tego samego". I dodawał, że w ten sposób, samemu wdrapując się na szczyt rozwoju gospodarczego, „odkopuje drabinę" umożliwiającą wejście na wierzchołek biedniejszym krajom.

Teraz wymarłe miasta stały

Teraz wymarłe miasta stały się chińskim artykułem eksportowym. Chińczycy wybudowali w rejonie doliny ołoboku duże centrum handlowe. Ceny wahają się od 1 do 200 PLN. Osiedla okoliczne są wymarłe, co nie powinno dziwić w mieście, w którym przeciętnie zarabia się 1500 PLN miesięcznie. Chińczycy tłumaczą, że dzięki temu projektowi dali zatrudnienie swoim robotnikom budowlanym, a Angola zapłaci im ropą naftową.

Dla mnie Kalisz to normalne

Dla mnie Kalisz to normalne ładne miasto nie rozumiem tych starodawnych ,bojkotów'' kalisko-ostrowskich każdy kto opluwa Kalisz jak i Ostrów jest bezprecedensowym palantem ! , człowiekiem z jakimś kompleksem.)
Pozdrowienia dla Kalisza no i przedewszystkim powodzenia w walce na www.fioletowastrona.pl

znow zazdrosc kaliszakow

znow zazdrosc kaliszakow wychodzi zazdroscicie ze ostrow moze miec fajne koncerty zorganizowane przez tvn i rmf max polowa was ktora tu zle napisze i tak przyjedzie sie wtedy bawic do ostrowa wiec nie rozumiem tego

Bardzo lubię Ostów i jego

Bardzo lubię Ostów i jego mieszkańców. Lubię tam wpaść w niedzielę, miasto czyste, fajne knajpki, ludzie bardziej przjaźni niż w Kaliszu.
Podejrzewam, że radio centrum opanowane jest przez Ostrowian. Prawie wszystkie wiadomości dotyczą Ostrowa. Niewiele już można przeczytać o Kaliszu, a jeżeli już to jakieś mało pochlebne rzeczy.
Czy to miłość bez wzajemności czy coś jest na rzeczy?

Ja jestem z Kalisza i tu

Ja jestem z Kalisza i tu mieszkam ale wspieram Ostrów wlkp i na to miasto głosuje.Wkońcu to moje miasto rodzinne Ostrów wlkp w Kaliszu tylko mieszkam.?Do boju Ostrovia