Radni nowego klubu TAKdlaKALISZA przedstawili w poniedziałek propozycję programu do elektronicznej obsługi sesji Rady Miejskiej Kalisza i bezpośredniej relacji z obrad. Jak przyznają, zainspirowali się inicjatywą lokalnych mediów elektronicznych, które zorganizowały bezpłatną transmisję z ratusza. "Ten program zapewnia pełną transparentność, dostępność i jawność. Tutaj wszyscy do wszystkiego mają dostęp" - powiedziała na pierwszej konferencji klubu Magdalena Spychalska, radna TAKdlaKALISZA:

"Chodzi nam o wygenerowanie jak największej oszczędności ze środków, którymi dysponuje Urząd Miasta. Ten system pozwala zaoszczędzić ponad 100 000 zł. Jeżeli Rada Miejska czy Urząd Miasta zdecyduje się na jego zakup, w przeciągu 10 lat będzie on nas kosztował 100 000 zł" - dodała radna Spychalska.

"Tak funkcjonalny, tak prosty, tak łatwy" - wylicza zalety e-Sesji radny Piotr Lisowski. "Zależy nam na czasie. Chcemy powstrzymać to, co już jest robione, żeby więcej nie marnować tych pieniędzy. Natomiast te, które zostały wydane, trzeba zweryfikować, w jaki sposób zostały wydane i na co. Dość enigmatycznie się przedstawia, że zostały przeznaczone na harmonogram. Nie mamy dokładnej wiedzy na temat tego, ile dokładnie pieniędzy zostało wydanych na ten konkretny cel" - dodał Piotr Lisowski, radny klubu TAKdlaKALISZA.

Radni dodają, że nie zostali także poinformowani, nad wdrożeniem jakiego programu pracują aktualnie władze Kalisza. Jak powiedziała radna Magdalena Spychalska, "mówi się o montowaniu urządzeń, wierceniu ścian. Bardzo długo starano się o pozwolenie od konserwatora zabytków na dokonanie nawierceń i taka zgoda ponoć została wydana".

na fot.: od lewej: Magdalena Spychalska, Piotr Lisowski / TAKdlaKALISZA

Przypomnijmy, ogłoszony przez miasto przetarg na zainstalowanie urządzeń do transmisji i obsługi sesji to koszt 200 000 zł. Proponowany przez radnych klubu TAKdlaKALISZA wydatek to połowa z przewidzianej przez władze ratusza kwoty. Bez niszczenia zabytkowych ścian ratusza i instalowania przewodów. Wystarczy tablet, mikrofon bezprzewodowy i dostęp do internetu. Na razie, jak mówią radni, propozycja jest apelem, który zostanie wystosowany podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej Kalisza.

Programem eSesja posługuje się już 100 samorządów. System - jak zapewniają radni Spychalska i Lisowski, którzy korzystają z próbnego profilu - jest bardzo dobrze dostosowany do pracy rady miejskiej. Aby się nim sprawnie posługiwać, wystarczy przejść szkolenie, które jest zapewnione w cenie programu. Jego twórcy są także w stałym kontakcie z radami, stosującymi e-Sesję na co dzień i od 5 lat go udoskonalają. Dla użytkowników dostępna jest 4 razy w roku bezpłatna aktualizacja.

Dlaczego zatem nie w Kaliszu i komu w ratuszu zależało, by za podobne w ostatecznej funkcjonalności rozwiązania płacić aż 200 000 zł?