RADIO CENTRUM - PIERWSZE W CENTRUM WYDARZEŃ. Wiceprezydent Kalisza Daniel Sztandera skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Wyrok jest nieprawomocny. Zapadł w piątek w kaliskim Sądzie Okręgowym. Sam Daniel Sztandera nie stawił się na ogłoszeniu wyroku. Prezydent Kalisza Janusz Pęcherz powiedział Radiu Centrum, że nie chce na razie komentować wyroku. Od komentarza wstrzymuje się również sam Daniel Sztandera. Jak mówił w rozmowie z Radiem Centrum, jest to dla niego jeszcze zbyt świeża sprawa i wypowie się na temat wyroku po weekendzie.

Przypomnijmy, sprawa dotyczy rodzinnej spółki prowadzonej przez Sztanderę i jego bratanka. Wiceprezydent jest oskarżony ----> o oszustwa gospodarcze, działanie na szkodę własnej spółki i faworyzowanie niektórych wierzycieli firmy<---- "Z całą pewnością proces ten nie ma charakteru procesu politycznego. Jest to proces przedsiębiorcy Daniela Sztandery za zdarzenia gospodarcze, które miały miejsce, kiedy nie pełnił jeszcze żadnej funkcji politycznej" - powiedział sędzia Marek Bajger w uzasadnieniu wyroku: "Nie z jego winy doszło do prowadzenia tego procesu w czasie, kiedy taką funkcję zajmuje i to w żaden sposób nie może ani pozytywnie, ani negatywnie rzutować na rozstrzygnięcie procesu.
Jeśli chodzi o treść wyroku, nie powinien on być zaskoczeniem dla oskarżonych i prokuratury, biorąc pod uwagę, że sprawa ta jest po raz kolejny rozpoznawana w pierwszej instancji i zapadło już orzeczenie Sądu Okręgowego w Kaliszu, które uchyliło poprzedni wyrok uniewinniający w znacznej części, do ponownego rozpoznania. Postępowanie w sprawie trwało niewątpliwie bardzo długo. Jest to spowodowane obszernością sprawy. Ze strony oskarżonych nie było żadnej obstrukcji".

Jak powiedziała Radiu Centrum prokurator Ewa Bartkiewicz - Kęsiak, prokuratura jest cześciowo zadowolona z wyroku. Zamierza zapoznać się z uzasadnieniem sądu w kwestii trzech zarzutów, które zostały umorzone i trzech, które dotyczą uniewinnienia.

Skazany został również bratanek wiceprezydenta Sztandery: na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.