Na podwójnie liczone opłaty za przejazdy autobusami KLA skarżą się za pośrednictwem Linii Interwencyjnej Radia Centrum słuchacze korzystający z kart elektronicznych. Jeden z nich, pasażer autobusu kursującego z Kalisza do Kościelnej Wsi, zapłacił za przejazd podwójną stawkę. "To jest błąd ludzki i wynik tego, że tylko w części autobusów mamy już zmodyfikowany system elektroniczny"- powiedział Radiu Centrum Piotr Bewziuk, kierownik Działu Obsługi Klienta Kaliskich Linii Autobusowych:

"Tam jest tak, że przystanki są przełączane automatycznie przez komputer pokładowy na podstawie pozycji łapanej przez satelity i odbiornik GPS. Jak autobus jedzie, przestanki same się przełączają i tu nie ma problemu.
Natomiast w autobusach, w których funkcjonuje jeszcze stary, niezmodyfikowany system, kierowca musi przystanki przełączać ręcznie na komputerze pokładowym.
Nie wiem, jak dokładnie było w tej sytuacji. Czy pasażer zbyt długo wysiadał, czy kierowca się pospieszył, ale prawdopodobnie kierowca przełączył na kolejny przystanek, czyli z przystanku końcowego w Kościelnej Wsi zrobił się już przystanek początkowy do odjazdu na powrót do Kalisza. Wtedy pasażer zapłacił przy wejściu za przejazd z Kalisza do Kościelnej Wsi, ale system zamiast odnotować mu wyjście w Kościelnej Wsi, odnotował mu drugi raz wejście tak, jakby jechał z powrotem do Kalisza".

Na razie tylko w jednej czwartej autobusów KLA jest już zmodyfikowany system elektroniczny i nie ma jeszcze terminu unowocześnienia pozostałych.
Jak przyznał Piotr Bewziuk, zdarzają się sytuacje, że pasażer przy użyciu karty płaci więcej niż powinien. Należy wówczas złożyć reklamację do KLA, aby po rozpatrzeniu przypadku otrzymać zwrot pieniędzy.