Jak Szlak trafił Trasę
21 sie. 2009 - 07:34 – red. wydania: aleksandrzak@rc.fm
Jedna nazwa dla dwóch ulic w Kaliszu już była. Teraz znaleźliśmy drugi - nie mniej zabawny absurd. Jedna ulica o dwóch nazwach. I to ulica nie byle jaka - bo Bursztynowa. U wlotu trasa, u wylotu szlak. I najdziwniejsze, że do tej pory nikt absurdu nie zauważył.
Wjeżdżamy od strony ul. Łódzkiej w Bursztynową - na znaku widnieje napis, że to Trasa. Więc jedziemy tą trasą - podziwiając widoki i dojeżdżając do Częstochowskiej ni z tego ni z owego, nagle znajdujemy się na Szlaku. Taki znak widnieje u wylotu z Bursztynowej. Więc trasa to czy szlak? Chyba jednak szlak, bo w zaroślach zauważamy kolejny znak z nazwą ulicy. Trzeba odsunąć gałęzie, żeby odczytać, co jest na nim napisane. Odsuwamy. A tam? A niech to szlag...! Szlak! Szlak Bursztynowy.
I bądź tu kierowco mądry. Zastanawia nas jedno - w którym momencie tego ciągu drogowego - duktu dumy i chwały władz miasta naszego - trasa zamienia się w szlak? A może chodzi o przełamanie monotonii stania w korkach, ewentualnie wzbogacenie słownictwa przemierzających trasę czy też szlak. Jeśli tak, to warto wykorzystać jeszcze kilka określeń - podpowiadamy: jest jeszcze szosa, ulica, trakt i aleja, a na koniec to i ściecha się przyda. Warto zapisać, bo tradycję pluralizmu i wielość trzeba w narodzie pielęgnować.
Przecież kolejny odcinek Bursztynowej Trasy, którą po drodze trafił Szlak, już w prawie w budowie... :-)
jaskorc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Chwała ekipie J Pęcherza
Chwała ekipie J Pęcherza za Bursztynową, której plany można było oglądać w "Ziemi Kaliskiej"z lat siedemdziesiątych ( tj. jakieś 40 lat wstecz ).Obawiam się tylko czy za mojego życia doczekam drugiego pasa ruchu.Ul. Stańczukowskiego jest dowodem na to ,co się dzieje na jednopasmówce w razie kolizji lub wypadku{dotyczy to także obwodnicy NS) Nie wiem czy to ekonomia ,czy jakaś awangardowa moda w naszym regionie?
Prawdziwy akt odkrycia nie
Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów, lecz na patrzeniu na nie innymi oczyma.
jestem ciekaw jakie jaja
jestem ciekaw jakie jaja architektury nas czekaja przy dalszym budowie Trasy Bursztynowej co w załozeniu ma sie połaczyc z DWORCOWA tuz obok dworca PKP. JUZ TO WIDZE. Bedziemy się wspinac chyba jeszcze bardziej samochodami jak teraz wspinamy sie rowerami po sciezkach. Super architekt to wymyslił, nie ma co.
Brawa dla tego, kto
Brawa dla tego, kto wymyślił tytuł. Tak trzymać redakcjo. Oby więcej takiej błyskotliwości... Super.
Szlak Bursztynowy ma swoje
Szlak Bursztynowy ma swoje korzenie w ptolemeuszowskich relacjach. To po pierwsze. Po drugie ulica ma nazwę Trasa Bursztynowa. Ot, wszystko. Nie wiem czemu redakcja z upodobaniem uprawia medialny samogwałt?
Ty literat,
Ty literat, próbujesz trywializować temat samogwałtem ale sprawa jest prostsza niż byś chciał. Nie chodzi to o napis na tym kiczowatym do granic możliwości "obelisku" zrobionym z plastiku, pomalowanego "z pędzla" na pomarańczowo i uwieńczonego na szczycie "bursztynem" przypominającym wielgachnego babola z nochola (tylko kłaków na nim brakuje). Chodzi o różne nazwy na tablicach oznaczajacych TE SAMĄ ULICE W TYM MIEŚCIE. Zdjęcia nr 3 i 4 (obok siebie). Więc nie dorabiaj filozofii do fuszerki i indolencji. Clear ?
Za jaja powiesić tego co
Za jaja powiesić tego co zaprojektował ścieżkę rowerową i te wspaniałe schody przy moście. Niech sam spróbuje wejść i zejść z wózkiem i dzieckiem po nich. Niech ci nigdy nie stanie palancie za te wspaniałe projekty w naszym mieście!!
A ty pajacyku co jeździsz z
A ty pajacyku co jeździsz z wózkiem po ścieżce rowerowej ?? I to w dodatku z dzieckiem ? ...
Miasto piękne, ale
Miasto piękne, ale marnotrawione przez dyletantów, którzy zamiast w szkole, najpierw uczyli się w PZPR a teraz próbują sobie na "żywym organiźmie". A to nie miejsce i czas na eksperymenty. Tu trzeba fachowców.
A ja kocham to miasto-tu
A ja kocham to miasto-tu jest naprawdę SUPER !
Jak zwał tak zwał-ważne
Jak zwał tak zwał-ważne ,że jest a wkrótce powstanie następny odcinek.
To nie są tematy ogórkowe,
To nie są tematy ogórkowe, ale... niekonsekwencja pewnych osób ;-)))
Redakcja odpowiadając na
Redakcja odpowiadając na post napisała, że: Gratulujemy odwagi, gdyż Ratusz może przecież chcieć Pana pozwać do sądu i zarządać od nas nr IP Pana komputerka.
Nieszanowana redakcjo, zarządać(?????). Raczej zażądać, Cóż, jaki naczelny, taka "poprawna" pisownia".
Rzeczą ważniejszą od
Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia.
He, he - lepiej robić
He, he - lepiej robić błędy i mieć coś do powiedzenia, niż poprawnie pisać komunały, dyrdymały. Dlatego w gazetach pracuja redaktorzy i... korektorzy. A często bezbarwni mistrzowie ortografii (? jedno "i" a może dwa?) w... szkole.
Zgadza się - naczelny jest
Zgadza się - naczelny jest niepoprawny, pewnie dlatego tak boli.
Poprawni naczelni to gdzie indziej - np. Faktach Kal albo "TV" kablowej :-)))))
Hehehe, naczelny jest
Hehehe, naczelny jest niepoprawny? Uzależniony do bólu od widzimisię polityków PO i oczywiście p. dyrektor CKiS. Gdzie tutaj niezależność? Zwykły sługus.
Nie znasz. Zapewniam, że
Nie znasz. Zapewniam, że niezwykły...
Czyli boli. Podmuchaj se.
Czyli boli. Podmuchaj se. Dosięgniesz ?
A co to za różnica czy
A co to za różnica czy ktoś mieszka przy tej drodze czy nie? Czy drogę przy której nikt nie jest zameldowany można nazywać kilkoma różnymi nazwami, zależy ja się komuś w papierkach popierdykało? Weź się gościu nie kompromituj, bo już ten fakt sam w sobie jest wystarczającą kompromitacją dla tych którzy do tego dopuścili. Masakra i wiocha jakie nie znajdzie się chyba nigdzie indziej. Zarząd Dróg ::-)
to są tak zwane newsy z
to są tak zwane newsy z dupy...... Synonimy słowa szlak*marszruta*ślad*szlak*trakt*trasa*trop*wątek
Nie, one są z Kalisza. Z
Nie, one są z Kalisza. Z Trasy(?) Bursztynowej. Ale skoro Pan Szanowny tak raczył nazwać obecną dumę drogową tego najstarszego w Polsce miasta (ale młodego duchem;-) to widać musi być w tym jakaś racja. Gratulujemy odwagi, gdyż Ratusz może przecież chcieć Pana pozwać do sądu i zażądać (pierwotnie: "zarządać") od nas nr IP Pana komputerka.
Newsy "z dupy" to potoczne
Newsy "z dupy" to potoczne określenie materiałów, które jak wiadomo przynosi sezon ogórkowy. Nie jest to obraza miasta. Sami to Państwo wiecie.
Kalisz to miasto pełne absurdów, przynajmniej macie o czym mówić......
Oj, oj gamonie!
Oj, oj gamonie! Zarządać(?) piszemy [zażądać]. Cóz, jaka redakcja, takie błędy ortograficzne!!!
Tu się zgadzamy. Błąd
Tu się zgadzamy. Błąd poważny i poważna redakcja. JuRZ został poprawiony. W przeciwnieństwie np do błędu na tablicy przez UM opracowanej, zleconej, opłaconej i zamontowanej do oznakowania ul. "StaŃczukowskiego" w Kaliszu. To jest dopiero kwas. I to od lat. Ale co tam... ;-)
A kto mieszka przy tym
A kto mieszka przy tym Szlaku, czy Trasie Bursztynowej? Widać sezon ogórkowy doskwiera, i każda pierdoła jest dobra, aby ja umieścić na stronce. Tylko, kto za te rewelacje płaci? Dziennikarz, podatnik, a może dyrektor CKiS??
ODOPOWIADAM : za te
ODOPOWIADAM : za te rewelacje płaci podatnik, bo to z jego kieszeni opłacani są w 100% urzędnicy, którzy dopuszczają do takich absurdów w oznakowaniu miasta. Chociaż chyba przesadziłem z tym, że są opłacani TYLKO w 100% z podatków...
Nadanie 2 różnych nazw
Nadanie 2 różnych nazw największej inwestycji drogowej ostatnich lat w Kaliszu to pierdoła "sezonu ogórowego" ? Ciekawe rozumowanie. To dajcie polowie Alei Wojska Polskiego nazwę Armii Polskiej - przecież to na to samo wychodzi, nie :-))))
Żal, zgryzota, wstyd i żenada - ten kto dopuścił do takiej wpadki powinien się pod ziemię zapaść. Że też tego w dniu otwarcia nikt nie wypatrzył. To jest pradziwa szkoda.
Pytanie zostało źle
Pytanie zostało źle zadane. Winno brzmieć : kto płaci "urzędnikom" , którzy akceptują takie boble przy oznaczaniu ulic?
I TU ODPOWIEDŻ JEST PEWNA, PROSTA I JEDNOZNACZNA : PODATNICY
Rozczaruję. Reklamodawcy.
Rozczaruję. Reklamodawcy.