Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Siatkarki Baryczy Janków Przygodzki kolejny rok z rzędu były o włos od wywalczenia awansu do II ligi, a jednak znów czegoś zabrakło i zespół trenera Michała Wachowskiego w Kętach musiał obejść się smakiem. O braku awansu decydował stosunek setów.

Pierwotnie w turnieju finałowym miały grać cztery drużyny. Ostatecznie wycofał się zespół UKS-u Atena Warszawa i rywalizacja o awans sprowadziła się do trzech meczów. Margines błędu był zatem minimalny. W pierwszym dniu zmagań UMKS Kęczanin Kęty pokonał gładko Volley Wrocław 3:0. W drugim do rywalizacji przystąpił Mistrz Wielkopolski III ligi, czyli Barycz Janków Przygodzki, który przegrał pierwszego seta do 20. W drugim wygrał do 17, a trzecim znów uległ wrocławiankom, tym razem 21:25. W czwartej partii 25:18 wygrała Barycz i tym samym doszło do tie-breaka. W nim Volley Wrocław zwyciężył do 12, a cały mecz 3:2. Pomimo porażki, zespół z Powiatu Ostrowskiego nie stracił szans na awans. Musiał w jednak w niedzielę pokonać 3:0 gospodynie UMKS Kęczanin Kęty. Pierwszy set Barycz wygrała 25:22, drugi jeszcze wyraźniej do 12. Niestety, gospodynie zdołały urwać Baryczy jednego seta na wagę awansu i zwyciężając w trzeciej partii 25:8, były pewne historycznego sukcesu i promocji do II ligi. Baryczy na pocieszenie pozostało zwycięstwo 3:1 z przyszłym drugoligowcem, ale i ogromny niedosyt z powodu niewykorzystanej szansy na awans.

Wyniki:
UMKS Kęczanin Kęty - #Volley Wrocław 3:0 (25:7, 25:17, 25:18)
Barycz Janków Przygodzki - #Volley Wrocław 2:3 (20:25, 25:17, 21:25, 25:18, 12:15)
UMKS Kęczanin Kęty - GLKS Barycz Janków Przygodzki 1:3 (22:25, 12:25, 25:8, 19:25)

Klasyfikacja końcowa:
1. UMKS Kęczanin Kęty
2. GLKS Barycz Janków Przygodzki
3. #Volley Wrocław

na fot.: Siatkarki Baryczy znów były bliskie awansu do II ligi.