Epidemia koronawirusa wywróciła cały sport do góry nogami, ale są sportowcy którzy wyjątkowo dotkliwie znoszą wprowadzone ograniczenia. Do tego grona z pewnością należą pływacy, którym zamknięto pływalnie. Nie działają też kaliskie baseny na których trenowali reprezentanci UKS-u 9-tka OSRiR Kalisz i niepełnosprawni pływacy z klubu Start Kalisz. Jak powiedział radiuCENTRUM Maciej Siemianowski, trener niepełnosprawnych pływaków, w tym paraolimpijczyków dla nich to podwójna strata bo trening był jednocześnie rehabilitacją w basenie:

"W obecnej sytuacji podobnie jak wszyscy przenieśliśmy się w świat wirtualny. Zdalnie przesyłamy naszym zawodnikom informacje co mają robić w danym dniu, podsyłamy nagrania itd. Przede wszystkim motywujemy ich do codziennego ruchu i dobieramy takie ćwiczenia, żeby były to zarówno elementy treningu jak i rehabilitacji. Dla naszych podopiecznych bardzo ważny jest też element integracji i to już trudniej zdalnie zastąpić".

na fot.: Maciej Siemianowski / trener niepełnosprawnych pływaków

Podobnie jak w innych dyscyplinach w związku z koronawirusem odwołano szereg zawodów pływackich. Informacja o epidemii dotarła do kaliskich pływaków w marcu, gdy szykowali się jeszcze do zimowych mistrzostw Polski. Te wystartują najprawdopodobniej dopiero w listopadzie. Nie odbędzie się tez pływacki Puchar Świata w Berlinie w którym mieli również rywalizować nasi kadrowicze. Podobnie paraolimpijczycy muszą w miarę możliwości szykować formę na przyszły rok.