Aktualne mistrzynie Polski, czyli Chemik Police to najbliższy, wyjazdowy rywal kaliskich siatkarek, w zaplanowanym na piątek meczu 6 kolejki Tauron Ligi. Jednak w obecnym sezonie drużyna z Polic zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli i ma na koncie tylko jedno zwycięstwo. Tymczasem MKS Kalisz wygrał cztery z pięciu rozegranych spotkań, w tym wszystkie mecze na wyjeździe. To wywindowało kaliską drużynę na pozycję wicelidera. Jak zapewnia radioCENTRUM trener kaliskiej drużyny Jacek Pasiński jego podopieczne bez kompleksów podejdą do pojedynku z utytułowanymi rywalkami i żałuje tylko, że na trybunach nie zasiądą kibice:

"O sile naszej drużyny decyduje zostawiane serce na boisku, ogromna determinacja, wola walki. Naprawdę bardzo mało piłek spada nam w boisko i oprócz tego meczu z Bielskiem, który nam zupełnie nie wyszedł to dziewczyny grają bardzo ambitnie, podejmują ryzyko. To wszystko przynosi wymierne korzyści. Szkoda tylko że mamy takie czasy, że musimy grać bez udziału naszych kibiców. Dlatego zachęcam do śledzenia naszego meczu w telewizji. Trzymajcie za nas kciuki, a my postaramy się, żebyście się nie zawiedli."

Z pewnością będzie to wyjątkowy mecz dla czołowej rozgrywającej Energa MKS-u Kalisz, Eweliny Polak. Nowa kapitan zespołu przybyła do kaliskiego klubu właśnie z Chemika Police. Początek piątkowego meczu MKS-u Kalisz w Policach zaplanowano o 17:30.