Grzegorz Biela, członek Aeroklubu Warszawskiego, mistrz modelarstwa lotniczego, i częsty gość na lotnisku w Michałkowie nie żyje. Był zaprzyjaźniony z tutejszymi modelarzami, wielokrotnie stawał na podium w międzynarodowych zawodach. Przez kilka lat z rzędu wygrywał organizowany w Michałkowie Memoriał Henryka Jerzyka - swojego przyjaciela. W tym roku po raz pierwszy nie pojawił się na zawodach już z powodu ciężkiej choroby.

"Myślę, że talent albo się ma albo nie. Tak jak z kierowcami- jeden jest po prostu dobry, a drugi nawet jeśli będzie dużo trenował, to nie będzie świetny. I jak się ten talent ma to jest droga do sukcesu. To jest wesołe i przyjemne, że wszyscy chcą wygrać, a tylko jeden zostaje. A poza tym zawsze wspominamy Henia, bardzo się z nim przyjaźniłem, przeżyłem mocno jego odejście i jemu tą wygraną dedykuję" - powiedział Radiu Centrum po wygranej w czasie Memoriału w 2014 roku.

Grzegorz Biela zmarł we wtorek, miał 63 lata.

na fot. Henryk Jerzyk, Grzegorz Biela

zeidlerrc.fm