Żadnych problemów z awansem do ćwierćfinału nie mieli speedrowerzyści Wirażu Rowery Burghardt Ostrów, którzy podczas pierwszego dnia rywalizacji w Mistrzostwach Europy Drużyn Klubowych, odbywających się w Ostrowie, zdeklasowali wręcz rywali. Obrońcy mistrzowskiego tytuły w kwalifikacji nr 2 wygrali z miażdżącą przewagą nad przeciwnikami. Ostrowianie zdobyli 59 punktów i wyprzedzili drugie brytyjskie Wednesfield aż o 17 "oczek". Na trzecim miejscu uplasował się inny angielski zespół Hethersett, a na czwartym ZKS Zielona Góra. Mówi mistrz świata z Wirażu Ostrów, Bartosz Grabowski:

"W tym sezonie wyjechaliśmy dosyć późno na tor, więc forma nie jest może jeszcze optymalna. Nie ma co jednak narzekać. Pniemy się krok po kroku ku górze. Wiadomo, że u siebie jest większa presja. Dwa lata temu do Anglii pojechaliśmy na pewno nie w roli faworyta zawodów. Mieliśmy się tam fajnie pościgać, a wygraliśmy. U siebie zawsze jest większy stres. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli i uda nam się obronić tytuł" - powiedział Radiu Centrum Bartosz Grabowski.

Punkty dla Wirażu w turnieju kwalifikacyjnym zdobywali: Marcin Kołata 16, Bartosz Grabowski 12, Arkadiusz Szymański 12, Szymon Kowalczyk 11 i Kamil Tuczyński 8. Gospodarze, dzięki zwycięstwu awansowali od razu do ćwierćfinału B, który zgodnie z harmonogramem mistrzostw powinien rozpocząć się w niedzielę o godzinie 16:00. Wcześniej, bo o godzinie 13:30 zaplanowano ceremonię otwarcia Mistrzostw Europy Drużyn Klubowych w Speedrowerze.

na fot. Andrzej Latusek / prezes Wirażu gratulował mistrzowi świata, Bartoszowi Grabowskiemu z okazji 10-lecia startów w ostrowskim klubie, w barwach którego sięgnął po największe sukcesy w speedrowerze