Ma ruszyć już od września, ale na razie niewiele o niej wiadomo - mowa o zawodowej Superlidze, która przejąć ma prowadzenie rozgrywek najwyższej klasy rozgrywkowej w polskiej piłce ręcznej. Zaproszenie do niej dostał Klub Piłki Ręcznej Ostrovia. Prezes Marek Śliwiński w rozmowie z Radiem Centrum przyznał, że na dniach w Warszawie dojdzie do spotkania, po którym spodziewa się konkretów.

"2 czerwca mamy spotkanie w Warszawie z udziałem wszystkich klubów z Superligi oraz tych do niej zaproszonych. Odbędzie się tam dyskusja na temat przepisów weryfikacyjnych do zawodowej Superligi. Zobaczymy, czy uda się już tam wypracować wspólne stanowisko, które pozwoli sprecyzować konkretnie wszystkie warunki. Od tego zależy nasza decyzja. Takie kluby jak Vive Tauron Kielce, Orlen Wisła Płock czy Azoty Puławy budżety mają ogromne, ale dla nas bardzo istotny jest minimalny budżet, który musimy mieć w Superlidze, a druga sprawa to kwestia hali" - powiedział Radiu Centrum Marek Śliwiński.

Pod względem sportowym Ostrovii dużo nie brakowało do Superligi. Przegrała nieznacznie dwumecz z Warmią Traveland Olsztyn, która w drugiej fazie barażów w pierwszym spotkaniu pokonała Superligową Pogoń Szczecin 30:29. Przypomnijmy, że już na początku kwietnia podczas spotkania w Sopocie Ostrovia otrzymała zaproszenie do Superligi. Władze klubu nie podjęły jeszcze decyzje, czy je przyjmą. Czekają na konkrety odnośnie wymogów organizacyjno-finansowych.