Nie było trzynastego zwycięstwa z rzędu, nie było też trzynastej wygranej we własnej hali. Trzynastka okazała się pechowa dla koszykarzy BM Slam Stali Ostrów, którzy w dramatycznych okolicznościach przegrali z Anwilem Włocławek. Tym samym fantastyczna seria skończyła się na dwunastu meczach. "Porażka boli, ale może lepiej, że przytrafiła się ona teraz, a nie w play-offach" - powiedzieli radiuCENTRUM Szymon Szewczyk i Tomasz Ochońko.

"Nie oszukujmy się, wygraliśmy dwanaście meczów z rzędu. W końcu przyszła porażka i mamy zwieszone głowy. Może taki delikatny prysznic i kubeł zimnej wody się przyda po to, żeby nie bujać w obłokach i nie myśleć, że jesteśmy już tacy wspaniali, że nie mamy z kim przegrać" - powiedział radiuCENTRUM Szymon Szewczyk.

"Myślę, że balon pękł. Nasza seria się skończyła. Serią jednak nie zdobywa się tytułów i medali w sezonie. Nie mówię, że w porażce mamy upatrywać coś dobrego, bo każda przegrana boli. Twierdza padła, ale miejmy nadzieję, że będzie kolejna seria zwycięstw w naszym wykonaniu" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Ochońko.

Nową serię BM Slam Stal może zapoczątkować już w przedświąteczną sobotę, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Turowem Zgorzelec.

na fot.: Jednym radość, drugim smutek. Anwil świętował zwycięstwo w Ostrowie. BM Slam Stal musiała przełknąć gorycz porażki.