Dobrze zaczęły, ale później przegrywały już nawet różnicą 24 punktów. Rzuciły się do odrabiania strat, ale pościg był nieco spóźniony. Mowa o środowym meczu koszykarek Ostrovii, które przegrały z JAS-FBG Zagłębiem Sosnowiec 75:81. O porażce Ostrovii zadecydowała słaba skuteczność w rzutach za 2 punkty. Rywal trafiał na 63 procentach, a Ostrovia niespełna 35. Jedne i drugie trafiły po aż 11 "trójek". W Ostrovii przodowała w tym Agata Stępień, zdobywczyni 15 punktów.

"No szkoda tego meczu... Walczyłyśmy do końca, naciskałyśmy je do ostatnich sekund w obronie. Robiłyśmy, co mogłyśmy, ale niestety kilka ważnych rzutów nam nie wpadło, a rywal trafił. Końcówka w naszym wykonaniu była dobra, ale ciężko odrabia się aż tak dużą stratę. 24 punkty to było stanowczo za dużo. Gdyby ta różnica w trzeciej kwarcie była mniejsza, byłoby nam łatwiej" - powiedziała Agata Stępień.

Zagłębie Sosnowiec po trójce Dobrowolskiej prowadziło w 26. minucie aż 60:36. Ostrovia na 21 sekund przed końcem doprowadziła do stanu 75:79, ale rywal na więcej już nie pozwolił. Beniaminek po tej porażce z bilansem 2-11 spadł na dwunaste, ostatnie miejsce w tabeli Basket Ligi Kobiet.

TS Ostrovia Ostrów - JAS FBG Sosnowiec 75:81 (18:24, 12:17, 21:25, 24:15)
TS Ostrovia: Orozović 17, Jones 16, Stępień 15, Sosnowska 11, Bishop 10, Cebulska 4, Nowicka 2, Motyl 0.
JAS-FBG Zagłębie: Swanier 29, Dobrowolska 22, Frost 13, Michael 11, Kaczor 3, Antczak 2, Rozwadowska 1, Piędel 0.