Bez największej medalowej nadziei Julii Dutkiewicz, zeszłorocznej wicemistrzyni Polski, na trwające od piątku do niedzieli w Spale Mistrzostwa Polski Juniorów i Juniorów Młodszych udali się lekkoatleci Stali Ostrów. Trener Marek Walczak w rozmowie z Radiem Centrum przed wyjazdem do Spały przyznał, że nie chciał ryzykować pogłębienia kontuzji swojej czołowej zawodniczki przed sezonem letnim. W halowych imprezach liczy na dobre wyniki Natalii Benedykcińskiej i oczywiście Ewy Rosiak.

"Niestety w mistrzostwach nie wystartuje Julia Dutkiewicz, która ma obecnie może nie jakąś groźną, ale kontuzję ścięgna Achillesa. Nie chcemy ryzykować, bo w tym roku najważniejsze dla nas są imprezy na otwartym stadionie w lecie, bo stamtąd można awansować nawet na mistrzostwa świata. Z Natalią Benedykcińską będziemy starali się osiągnąć jak najlepszy wynik w Spale, a z kolei Ewa Rosiak powalczy w marcu w Toruniu" - powiedział Radiu Centrum przed wyjazdem do Spały Marek Walczak.

Natalia Benedykcińska w piątek w rywalizacji juniorek młodszych w skoku w dal powalczyła bardzo dzielnie. Pobiła rekord życiowy, który teraz wynosi 5,49 metra. Wynik ten dał jej piąte miejsce w kraju. Do podium zawodniczce Stali zabrakło 9 centymetrów. Dodajmy, że konkurs stał na bardzo wysokim poziomie, a większość zawodniczek biła swoje rekordy życiowe.

na fot.: najlepsze lekkoatletki Stali z trenerami i władzami klubu