Wygrali cztery mecze z rzędu i awansowali na czwarte miejsce w tabeli, ale to ich jeszcze nie zadowala i chcą kontynuować zwycięską passę. Koszykarze BM Slam Stali Ostrów w niedzielę o 18:00 zagrają w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą. To szansa na rewanż za minimalną porażkę z pierwszej rundy w Ostrowie. "Ostatnia wygrana w Sopocie jeszcze nie daje odpowiedzi, czy przełamaliśmy wyjazdową niemoc" - powiedział Radiu Centrum Łukasz Majewski z BM Slam Stali.

"Nie ma co popadać w jakiś hurrraoptymizm. To było dopiero pierwsze wyjazdowe spotkanie z tych ważniejszych, które wygraliśmy od dłuższego czasu. Jeśli w niedzielę wygramy z Polpharmą w jej hali, to będziemy mogli mówić, że nie mamy kompleksu obcych hal. Na razie zostańmy na ziemi, tak jak cały czas jesteśmy. Realnie podchodźmy do sprawy, bo czeka nas ciężki wyjazd do Starogardu Gdańskiego. Trzeba zrobić wszystko, żeby tam wygrać, a później mamy dwa tygodnie przerwy w meczach i z pewnością wykorzystamy ten czas na regenerację sił po serii ciężkich spotkań" - powiedział Radiu Centrum Łukasz Majewski.

na fot.: Shawn King / BM Slam Stal Ostrów

BM Slam Stal z bilansem 12-8 jest czwarta, a Polpharma z rekordem 10-9 zajmuje dopiero jedenaste miejsce w PLK. To pokazuje, jak duży ścisk jest w tabeli i jak ważne każde zwycięstwo.